Przez wideokonferencje widać, jak mieszkamy. Czas zmienić meble?

veventy.com

Aż 64 proc. Amerykanów pracujących zdalnie zdecydowało się na remont w domu lub wymianę mebli po to, by lepiej wypaść w trakcie wideokonferencji będących istotną częścią ich pracy zdalnej.

Meble na pokaz, a nie głównie dla wygody? Tak, to się dzieje. Na pewno w Stanach.

Tam magazyn People przeprowadził ankietę wśród swoich czytelników i okazało się np., że od początku 2020 r. prawie połowa pracowników zdalnych kupiła nowe meble do domowego biura, ponad 40 proc. odnowiło co najmniej jeden pokój, a 33 proc. kupiło nowe meble do salonu. Zrobili to nie tylko dlatego, by lepiej i wygodniej im się mieszkało.

Z ankiety  magazynu People wynika bowiem również, że ponad połowa badanych pracowników przyznaje, że ocenia wystrój biura lub meble swoich kolegów podczas wirtualnych spotkań. Równocześnie 64 proc. stwierdziło, że bardzo martwią się o to, że sami zostaną osądzeni i dlatego zdecydowali się ulepszyć własną przestrzeń. 

– Kiedyś byliśmy oceniani po ubiorze, dziś doszło do paradoksu, jakim jest konkurowanie ze sobą na bardziej atrakcyjny wystrój wnętrz, który jest tłem naszych wideo-rozmów. Początkowo nie było to takie oczywiste i w pierwszych tygodniach pandemii ludzie nie przejmowali się suszarką z praniem w tle, czy sporym bałaganem. Później zobaczyliśmy, jak osoby biorące udział w rozmowach online – w tym znani artyści, eksperci, prelegenci – aranżują z pomysłem swoją domową scenerię, w której prezentują się innym. Dziś, widać, że osoby łączą się, mając za sobą regały z książkami, pojawiła się roślinność, a także czyste tło, bez masy domowych szpargałów dookoła – komentuje Michał Marciniak, założyciel platformy Veventy.com, która umożliwia organizację i interaktywną transmisję wydarzeń online.

Hmm… Zakupy mebli i remont, by lepiej wypaść w trakcie wideokonferencji lekko szokuje, ale w sumie to tylko rozwinięcie zjawiska obecnego w naszej kulturze od zawsze – powszechne jest chwalenie się własnymi nieruchomościami. 

W wypadku wideokonferencji na szczęście Ci, którzy nie chcą tego robić, nie są bezbronni – mogą sięga po pewne proste techniki i narzędzia. Po pierwsze, zawsze mogą ustawić kamerę tak, by pokazywała ich np. na tle białej ściany. Po drugie, w aplikacjach do wideokonferencji pojawiają się też funkcje pozwalające rozmazać tło za rozmówcą.

Kto nie chce, nie musi więc inwestować w remont, tylko po to, by lepiej wypaść w trakcie „calla”…

Foto: Veventy.com.

Czytaj więcej: IKEA ma super pomysł. Gadżet zamieni każde biurko w ładowarkę.
Czytaj więcej: Covid-19 – gdzie mogę polecieć? KLM ma dla nas mapę.

Podziel się artykułem