Samsung bardzo poważnie realizuje nową strategię, której głównym celem jest sprostanie chińskiej konkurencji. W tym celu w nowych, tanich smartfonach chce stosować najnowsze rozwiązania technologiczne – w tym wyświetlacze organiczne AMOLED.
Konkurencja na tynku to jednak dla przeciętnego konsumenta dobrodziejstwo. To dzięki niej firmy mobilizują się, by oferować nam jak najtańsze i jak najlepsze rozwiązania technologiczne. Nowy pomysł Samsunga jest tego najlepszym dowodem.
W najbliższej przyszłości w Indiach zadebiutują trze nowe smartfony Samsunga – modele Galaxy A10, Galaxy A20 i Galaxy A30. Najtańszy z nich będzie kosztował 8490 rupii indyjskich, a więc jakieś 450 złotych.
I, co jest najbardziej w tym zaskakujące, w tej cenie będzie można kupić smartfon wyposażony w wyśmienitej jakości organiczny wyświetlacz AMOLED Samsunga. Do niedawna te ekrany były stosowane wyłącznie w najdroższych komórkach.
W nowych modelach serii A znajdzie się również ośmiordzeniowy procesor Exynos 7885 wprowadzony na rynek z początkiem ubiegłego roku o naprawdę przyzwoitej wydajności – powstał z myślą o smartfonach ze średniej półki. W Galaxy A10 zainstalowanych zostanie ponadto 2G RAM, w A20 3 GB RAM, a w A30 4 GB RAM.
Nie wiemy kiedy nowa rodzina smartfonów Samsunga trafi na inne rynki poza indyjskim, ale można zakładać, że to tylko kwestia niezbyt odległego czasu – a to oznacza, że wkrótce również tańsze smartfony będą miały bardzo dobre wyświetlacze.
Foto: Samsung.
Czytaj więcej: Jazda na gapę mniej opłacalna. W Białymstoku mają bat na notorycznych gapowiczów w komunikacji miejskiej.
Czytaj więcej: 1 TB pamięci w smartfonie? Wkrótce to będzie normą. Samsung rozpoczął produkcję unikatowej pamięci.