Tajemnicze drony Phoenix Ghost lecą na Ukrainę. Mogą wiele namieszać…

phoenix ghost drone

W ramach kolejnego pakietu amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy, Amerykanie wysyłają ponad 120 dronów Phoenix Ghost. To broń, o której wcześniej nikt nie słyszał.

Drony Phoenix Ghost stworzyła kalifornijska spółka Aevex Aerospace powstała pięć lat tamu, zatrudniająca 500 pracowników i pracująca nad projektami z zakresu szeroko rozumianego lotnictwa, bezpiecznej komunikacji i cyfrowej analizy obrazu. Co oczywiste jednym z jej klientów jest Pentagon.

Aevex Aerospace już przed inwazją Rosji na Ukrainę pracował nad rozwojem drona-kamikaze. Teraz ten model – jak mówił rzecznik Pentagonu John Kirby – został dostosowany do potrzeb armii ukraińskiej i za chwilę zacznie atakować rosyjskie cele na wschodzie i południu Ukrainy.

O Phoenix Ghost niewiadomo zbyt wiele – na stronie Aevex Aerospace się nim nie chwali. To ponoć dron-kamikaze – tzw. amunicja krążąca – a więc raczej nieduża maszyna, która po wypuszczeniu z ręki, starcie z ziemii lub wystrzeleniu ze specjalnej niedużej wyrzutni leci w kierunku wroga. Szuka celu, którym może być „średnioopancerzony pojazd” – może nim być np. wyrzutnia rakiet – i rozbija się o niego.

Phoenix Ghost jest ponoć bardzo łatwy w użyciu i ma kamerę termowizyjną pozwalającą atakować również w nocy.

Serwis Politico podał poza tym, że ten dron może krążyć w poszukiwaniu celu nawet powyżej sześciu godzin. To ekstremalnie dużo – wysłane wcześniej do Ukrainy porównywalne małe amerykańskie drony Switchblade 300 mogą unosić się w powietrzu około 10 minut, a większe Switchblade 600 jakieś 40 minut. 

Tak na marginesie, to Polska Grupa WB ma w swojej ofercie drona Warmate 2, który wielkością i parametrami przypomina trochę Switchblade 600. Waży 30 kg, jego głowica bojowa 5 kg i może latać przez 120 minut. 

Ze szczątkowych informacji o Phoenix Ghost najważniejsza wydaje się właśnie ta, która mówi o długim czasie jego przebywania w powietrzu. Nawet jeżeli podana liczba kilku godzin jest przesadzona, to i tak dron prawdopodobnie będzie w stanie atakować cele znajdujące się 30-40 km od operatora, a to doskonała informacja dla Ukraińców. Będą mogli w miarę bezpiecznie atakować rosyjskie stanowiska artyleryjskie.

Foto: Pixabay.

Czytaj więcej: STARStreak – jak działa broń, którą Brytyjczycy chcą dać Ukraińcom?
Czytaj więcej: Spada sprzedaż samochodów w Europie. Ale nie elektrycznych.

Podziel się artykułem