Honor ma przed sobą kolejną szansę. Marka znowu nawiązała współpracę z Google i w nowych smartfonach serii Honor 50 pojawią się jego popularne aplikacje.

Honor, kiedyś część koncernu Huawei, została odcięta od ekosystemu Google w maju 2019 roku. Amerykanie nałożyli wtedy ostre sankcje na Huawei i trafiły one również markę Honor – amerykańskie spółki, w tym Google, nie mogły z nią współpracować.

Ale Huawei sprzedał Honor w listopadzie ubiegłego roku konsorcjum kilkudziesięciu chińskich firm – ponoć za około 15 mld dol. To konsorcjum nie ma nic wspólnego z Huawei, więc Honor nie powinien być dalej objęty amerykańskimi sankcjami.

Już w styczniu George Zhao, nowy szef spółki Honor, mówił, że firma intensywnie odbudowuje relacje z amerykańskimi producentami podzespołów (w tym np. procesorów) i oprogramowania. Pracuje również nad tym, by nawiązać bliską współpracę z Google.

I właśnie teraz niemiecki oddział firmy Honor potwierdził na Twitterze, że w nadchodzących smartfonach serii Honor 50 pojawią się aplikacje Google.

Tym samym Honor ma ponowną szansę, by mocniej zaistnieć na zachodnich rynkach – w tym również w Polsce. Nowe telefony Honor 50 powinny być atrakcyjnie wycenione, pojawią się w nich najnowsze rozwiązania sprzętowe, w rodzaju np. najmocniejszego teraz procesora Qualcomma Snapdragon 888, a jak do tego dojdzie jeszcze pakiet Google, to już w ogóle robi nam się z tego szansa na kolejne wejście smoka.

Foto: Honor.

Czytaj więcej: Więcej smartfonów ze składanymi ekranami. Myśli o nich Honor, Xiaomi, Oppo.
Czytaj więcej: Będzie płatny Twitter Blue za niecałe 3 dolary miesięcznie.