Photoshop na Maki z nowymi procesorami już jest. Choć w okrojonej beta wersji

phostoshop

Jest już pierwsza wersja Photoshopa przeznaczona dla nowych Maków z procesorami Apple M1. Do pełnej funkcjonalności znanej z wersji dla układów Intela jeszcze jej wiele brakuje.

Hasłem „Photoshop for Apple Silicon is here!” Adobe pochwalił się we wtorek pierwszą wersją beta Photoshopa pracującą bez żadnego dodatkowego emulatora na Makach z nowymi procesorami M1. To ważny news, bowiem Photoshop to jeden z najważniejszych dla profesjonalistów i najcześciej przez nich uruchamianych programów na komputerach osobistych – w tym produkowanych przez Apple’a. Szybkie przystosowanie go zatem do jeszcze bardziej wydajnej pracy, dzięki nowym procesorom, będzie zatem dla wielu sporą zachętą do kupna nowych Maków.

Adobe zaczyna notkę prasową o nowej wersji Photoshopa od zdania, że oferuje ona wiele z najważniejszych jego funkcjonalności. I to zapewne prawda. Problem jednak w tym, że kilka zdań dalej czytamy, że wiele funkcji znanych z wersji Photoshopa dla procesorów Intela jeszcze nie działa. 

Lista tych niedziałających wyjątków jest długa – to kilkadziesiąt pozycji. Dotyczą głównie bardziej zaawansowanych narzędzi jak np. opcja podmiany nieba, filtr zamieniający fotkę w obraz olejny lub automatyczne mieszanie warstw. Mocno ograniczone są też funkcje związane z przetwarzaniem obiektów 3D, brakuje filtrów eksportowych i niektórych opcji podglądu.

To wszystko ma być sukcesywnie uruchamiane – zapowiada Adobe. Nie ma powodu, by w to wątpić. Ważne, że pierwszy krok został zrobiony. Kluczowy dla Apple dostawca oprogramowania, prezentując w krótkim czasie pierwszą wersję Photoshopa dla nowych procesorów M1 potwierdza, że też mu zależy na szybkim rozwoju nowej platformy sprzętowej. 

Dzięki temu też wkrótce będzie można realnie ocenić, jak naprawdę wydajne są nowe kości Apple’a.

Czytaj więcej: Apple pracuje nad własną wyszukiwarką. Nie chce Google.
Czytaj więcej: Nie będzie już więcej Samsungów Galaxy Note. Koreańczycy stawiają na zaginane ekrany.

Podziel się artykułem