[TEST] Router TP-Link Archer AX20 – dobry pomysł do mieszkania ze światłowodem

TP-Link Archer AX20

Coraz częściej korzystamy z łączy światłowodowych, Netflix i podobne rozwiązania są normą, mamy wiele urządzeń podpiętych w mieszkaniu do internetu. W takich warunkach bardzo dobrze sprawdza się TP-Link Archer AX20.

Nasze domowe sieci Wi-Fi podpięte do internetu ze światłowodu muszą być dużo bardziej wydajne niż nawet jeszcze rok temu. Pandemia wiele zmieniła – w zdalnej pracy, nauce i zabawie. Normą stały się wideokonferencje, strumieniowanie filmów, muzyki i w końcu gier. Do tego z internetu intensywnie korzystają dzisiaj wszyscy domownicy – a to oznacza, że router musi sobie poradzić z obsługą co najmniej kilku urządzeń. No i bywa też, że do sieci podpinamy dzisiaj nie tylko komputery i smartfony, ale również dyski twarde, kamery nadzoru i inne elementy inteligentnego domu. 

Do pracy w takich warunkach, z wykorzystaniem szybkiego łącza światłowodowego, stworzono router TP-Link Archer AX20 – i ten w mieszkaniu o powierzchni kilkudziesięciu metrów radzi sobie z tym zadaniem bardzo dobrze. To najkrótsze podsumowanie naszego testu routera.

TP-Link Archer AX20 – kilka kluczowych technologii

TP-Link zaszył w nowym routerze sporo technologii, które mają gwarantować jego wydajną pracę pod dość sporym obciążeniem.

Po pierwsze, działa on w nowym standardzie 802.11ax (WiFi 6) i oferuje na papierze do 1,8Gb/s przepustowości w dwóch pasmach – do 1201Mb/s w paśmie 5GHz oraz do 574Mb/s w paśmie 2,4GHz. W praktyce oczywiście te parametry są niższe – o tym więcej za chwilę – zwłaszcza, gdy z netu korzysta więcej użytkowników, ale i tak router przesyła dane z szybkością gwarantującą np. płynne strumieniowanie filmów w rozdzielczości 4K i równocześnie grę na konsoli.

Archer AX20 korzysta ponadto z technologii OFDMA , która zwiększa wydajność routera i umożliwia podłączenie do sieci bezprzewodowej większej liczby urządzeń oraz Smart Connect, która automatycznie przydziela aktualnie mniej obciążone pasma konkretnym użytkownikom sieci.

Mamy tu oczywiście technologię beamformingu, która wzmacnia moc sygnału w miejscu, gdzie znajduje się urządzenie podpięte do routera. Jest również rozwiązanie Airtim Fairness, które pilnuje, by starsze urządzenia nie obsługujące najnowszych standardów, nie spowolniały transferów do szybszego sprzętu.

TP-Link Archer AX20 – cztery anteny i cztery porty 

Wymienione wyżej technologie współgrają z czterema dookólnymi antenami i czterema gigabitowymi portami LAN. Jest też gigabitowy port WAN do podpięcia modemu z internetem i jest jeszcze gniazdo USB 2.0, do którego możemy podłączyć np. dysk zewnętrzny.

To wszystko pozwala razem zbudować całkiem sporą i szybką sieć Wi-Fi w domu z dostępem do internetu. Kiedy zależy nam np. na największym transferze, korzystamy z gniazd LAN, potem z pasma 5GHz, a starszy sprzęt lub alarm albo sterowanie ogrzewaniem podłączamy do routera za pomocą pasma 2,4 GHz.

Tu warto dodać, że urządzenie konfigurujemy za pomocą aplikacji TP-Link Tether dostępnej zarówno na komórki z Androidem jak i iPhony. Jej obsługa jest mocno intuicyjna i szybka. Łatwo też pozwala wprowadzać zmiany po pewnym czasie eksploatacji – np. wygodne jest szybkie włączanie i wyłączanie sieci Wi-Fi dla gości lub blokowanie dostępu do internetu nastolatkowi, który przekroczył już tutaj wszelkie akceptowane normy…

TP-Link Archer AX20 – dobrze wygląda i szybko działa

W naszych testach router osiągał maksymalne transfery danych w paśmie 5 GHz na poziomie około 860 MB/s – kiedy komputer lub smartfon znajdował się w jego bezpośrednim sąsiedztwie. W najbardziej odległych miejscach mieszkania transfer spadał do poziomów nieco ponad 700 Mb/S. To bardzo dobre rezultaty.

W paśmie 2,4 GHz też było nieźle – tutaj transfer znajdowały się odpowiednio na poziomach 370-330 MB/s.

Co ważne, router pracuje bardzo stabilnie. W naszych testach działał cały czas przez kilkanaście dni – pod zmiennym obciążeniem – i praktycznie nie było z nim żadnych problemów.

TP-Link Archer AX20 ma też jeszcze jedną zaletę – wygląda nieźle – z jednej stronie nieco drapieżnie, z drugiej dość elegancko, dzięki obudowie, której części imitują drewno polakierowane na czarno na wysoki połysk.

Na router należy też popatrzyć w kontekście jego ceny. TP-Link Archer AX20 kosztuje niecałe 500 zł – to, naszym zdaniem, dobra cena za taką elektronikę.

Czytaj więcej: [TEST] Jaki router do Neostrady? Archer VR400 zmienił wszystko.
Czytaj więcej: [TEST] Xiaomi Mi Band 4C – funkcjonalna opaska za niecałe 80 zł.

Podziel się artykułem