Laser do zestrzeliwania pocisków i działo elektromagnetyczne – nowa broń amerykańskich marynarzy

Helios Lockheed Martin

Helios, jak nazwano nowy laser dla US Navy, to już bardzo zaawansowany projekt. Wiele jego szczegółów ujawnił w rozmowie z magazynem Defense News kontradmirał Ron Boxall, nadzorujący niektóre programy zbrojeniowe w amerykańskiej marynarce.

Broń energetyczna zostanie zainstalowana już w 2021 roku na USS Preble, niszczycielu rakietowym klasy Arleigh Burke stacjonującym na Hawajach. Moc lasera sięgnie początkowo 60 kW. Potem może zostać powiększona do 150 kW.

Wystarczy by zwalczać atakujące okręt pociski manewrujące, drony i niewielkie łodzie.

Producentem Heliosa jest Lockheed Martin, dobrze znany amerykański koncern zbrojeniowy. Co ważne, nowa broń zostanie zintegrowana z całym systemem walki Aegis nadzorującym i sterującym wszystkimi strategicznymi elementami okrętu. Dlatego laser będzie mógł wykorzystywany zarówno do bezpośredniego niszczenia obiektów atakujących okręt, jak i do oznaczenia celów dla rakietowych systemów obronnych.

Wraca działo elektromagnetyczne

Niemal równocześnie z informacją o Heliosie na pokładzie pierwszego amerykańskiego niszczyciela, ujawniono, że US Navy planuje już pod koniec 2020 roku testy kolejnej futurystycznej broni – railguna, czyli dużego działa elektromagnetycznego.

Nad tym wynalazkiem Amerykanie pracowali od co najmniej od połowy pierwszej dekady XXI wieku. Działo elektromagnetycznej nie wykorzystuje prochu, tylko rozpędza pociski na specjalnej szynie magnetycznej do prędkości nieosiągalnych w tradycyjnej artylerii – nawet 6-8 razy większej od prędkości dźwięku. Strzelać więc można z railguna bardzo daleko, a do tego pocisk nie musi mieć zawsze ładunku wybuchowego, gdyż i tak jego energia kinetyczna jest wystarczająca do zniszczenia wielu celów.

Wadą działa elektromagnetycznego jest konieczność podłączenia go do potężnego źródła energii – to było głównym powodem, dla których amerykańska marynarka rozważała przerwanie prac nad railgunem mniej więcej dwa lata temu.

Ale z ujawnionego niedawno dokumentu o planowanych ćwiczeniach US Navy na północnym Pacyfiku wynika, że nowy wynalazek ma tam być testowany już w przyszłym roku – zarówno pod kątem zwalczania celów powietrznych, jak i morskich. Sprawdzane mają być poza tym pociski bez materiału wybuchowego oraz takie które go mają.

Marynarka nie podała nazwy okrętu, na którym zostanie zainstalowany testowy egzemplarz działa elektromagnetycznego, ale możliwe, że będzie najnowszy niszczyciel klasy Zumwalt. Te okręty mają potężne generatory energii – były projektowane z myślą o instalacji na nich różnych rodzajów broni energetycznych.

Foto: Lockheed Martin.

Czytaj więcej: Satelity z internetem sieci Starlink nie podobają się astronomom. Musk ich uspokaja i ma nowy pomysł.
Czytaj więcej: Filmy z kosmosu w kosmicznej jakości. 4K i to na żywo.

Podziel się artykułem