W zasadzie to już pewne. Na Słowacji szybciej niż w Polsce rozpocznie się masowa produkcja elektrycznych samochodów. Pojazdy z takim napędem wielkości Skody Citygo będzie produkował tam Volkswagen.
Niemiecki dziennik Handelsblatt twierdzi, że Volkswagen wybrał już fabrykę, gdzie będzie produkował nową generację miejskich samochodów elektrycznych. To jego zakłady w Bratysławie, gdzie teraz powstaje VW Up, Skoda Citigo i Seat Mii.
Nowe auta będą powstawać na skróconej wersji nowej platformy MEB zoptymalizowanej pod kątem elektrycznego napędu i będą nie dłuższe niż 4 metry.
Do sklepów w Europie – pod markami VW, Skody i Seata – wjadą w 2022 roku i mają kosztować poniżej 20 tys. euro. Będą więc o 10 tys. euro tańsze od najtańszych wersji ID.3 – hatchbacka wielkości Golfa, którego Volkswagen zacznie sprzedawać za rok, a na którego już zaczął przyjmować przedpłaty.
Cena poniżej 20 tys. euro za małe miejskie auto nie brzmi najlepiej dla uszu Polaka, ale z drugiej strony to mniej o około 4 tys. euro od kwoty, którą dzisiaj w Niemczech trzeba wydać na podstawową wersję VW e-up!
Foto: Volkswagen.
Czytaj więcej: Rekordowe wynagrodzenia, czyli co łączy producenta samochodów z wytwórcą marihuany.
Czytaj więcej: Google ma nowy pomysł. Smarftony Pixel same wykryją wypadek samochodowy i będą próbowały pomóc.