Pod koniec lutego na targach MWC w Barcelonie prezentowano pierwsze karty microSD o pojemności 1 TB. Teraz wchodzą one w końcu do sprzedaży. Dzieje się to jednak powoli.
Niestety, często czym innym jest zaprezentować produkt, a czym innym wprowadzić go do sprzedaży. Niemal trzy miesiące temu Micron i SanDisk pokazały światu z dumą pierwsze karty microSD o pojemności 1 TB. Jednak kupić je do tej pory w zasadzie było niemożliwością. Zaczyna się to zmieniać dopiero teraz.
SanDisk sprzedaje już swoją najbardziej pojemną kartę microSD w swoim amerykańskim sklepie za 450 dolarów – w wersji SanDisk Extreme microSD UHS-I, której maksymalna prędkość odczytu sięga 90 MB/s. Teraz pojawiła się również w brytyjskim Amazonie za 454 funty. Na przesyłkę trzeba tu jednak czekać od jednego do dwóch miesięcy…
Kto chce może też w tym samym Amazonie kupić za 522 funty szybszą kartę SanDisk Extreme Pro 1 TB microSDXC Memory Card (tutaj prędkość odczytu sięga 170 MB/s). Ten zakup wydaje się jednak mocno teoretyczny – na przesyłkę trzeba bowiem poczekać, aż Amazon te karty dostanie do producenta, a nie wiadomo kiedy to się stanie.
Brytyjski portal TechRadar twierdzi poza tym, że sprzedaż konkurencyjnych karty 1 TB firm Micron i Lexar ma się rozpocząć do końca maja.
W praktyce oznacza to, że największe karty do naszych smartfonów, tabletów lub innego sprzętu pojawić się powinny w polskich sklepach nie wcześniej niż latem. I już wiemy, że nie będą to karty dla każdego. Ceny około 2 tys. zł nie będą zaskoczeniem.
Foto: SanDisk.
Czytaj więcej: Google ma nowy pomysł. Smarftony Pixel same wykryją wypadek samochodowy i będą próbowały pomóc.
Czytaj więcej: Lenovo ThinkPad X1 – pierwszy pecet z zaginanym ekranem. Prototyp, który zwiastuje rewolucję.