Na targach MWC w Barcelonie firmy Micron i Western Digital (za pośrednictwem należącej do niego marki SanDisk) zaprezentowały pierwsze na świecie karty microSD o pojemności 1 TB.
W styczniu pisaliśmy o rynkowym debiucie pierwszej karty SD o pojemności 1 TB. Teraz producenci poszli o krok dalej i to co udało się zmieścić do karty SD umieścili w jeszcze mniejszej microSD.
Micron c200 1TB microSDXC UHS-I jest reklamowany nie tylko jako pierwsza na rynku karta microSD o pojemności 1 TB, ale również zaprojektowana pod kątem współpracy z systemami i aplikacjami, które muszą szybko przetwarzać znaczne ilości danych – np. grami. Prędkość odczytu danych z tej karty wynosi 100 MB/s, a zapisu 95 MB/s.
Micron nie podał ceny nowej karty, poinformował tylko, że będzie ją można kupić w drugim kwartale tego roku.
Dlatego dość krótko będzie jedyną dostępną kartą microSD 1 TB. W Barcelonie swoją nowością pochwalił się również Western Digital. Jego 1TB SanDisk Extreme UHS-I microSDXC pojawi się w sklepach w kwietniu.
Amerykanie twierdzą, że to najszybsza karta microSD 1 TB na świecie. Prędkość odczytu sięga tutaj 160 MB/s, co, zdaniem Western Digital, pozwala np. przesłać tysiąc zdjęć wysokiej rozdzielczości lub pół godziny filmu 4K w czasie poniżej 3 minut.
Zapis na karcie 1TB SanDisk Extreme UHS-I microSDXC jest wyraźnie wolniejszy. Sięga 90 MB/s.
Western Digital, inaczej niż Micron, podał cenę nowej karty. Będzie można ją kupić za 449,99 dol. Sporo.
Pamiętajmy przy tym, że wysoka cena karty microSD 1 TB to nie jedyny problem z nią, który trzeba uwzględnić przed zakupem. Musimy sprawdzić, czy z tak dużą pojemnością karty poradzi sobie nasz smartfon. Znakomita większość niestety nie – w specyfikacji smarftonu znajdziemy często informacje o tym, że urządzenie obsługuje wyłącznie karty o pojemności np. do 512, 256 czy tylko 128 GB.
Foto: Micron, Western Digital.
Czytaj więcej: Huawei Mate X, czyli wydaje się, że tym razem to nie Apple i nie Samsung wyznaczają nowe standardy.
Czytaj więcej: Jesienią całkiem nowy Peugeot 208 wjedzie do salonów. Kilka silników, jeden elektryczny i bardzo dużo elektroniki.
Specyfikacja to nie wszystko – jak producenci telefonow mogli podawac obsluge wiekszych kart, gdy ich fizycznie nie bylo na rynku…?
Z przeszlosci pamietamy ze rozne urzadzenia (np NAS) obsluguja wiecej pamieci niz ich specyfikacja podaje.