Musk może świętować. Tesla sprzedała 500 tys. aut w 2020 roku. Ale jest jeden problem

tesla model 3

Elon Musk się nie pomylił. Szef Tesli obiecał, że w 2020 roku jego firma sprzeda pół miliona samochodów i tak się stało. To gigantyczny sukces amerykańskiego producenta.

W ubiegłym roku Tesla wyprodukowała dokładnie 509 737 samochodów, a dostarczyła do klientów 499 500.

Fantastyczny rezultat – oznacza, że do nowego pojazdu producenta elektryków wsiadło o 36 proc. więcej kierowców niż w 2019 roku. Żaden inny znany koncern motoryzacyjny nie rozwija się w takim tempie.

Wyśmienity był dla Tesli czwarty kwartał – wtedy wyprodukowała niemal 180 tys. samochodów – aż o 71 proc. więcej niż w tym samym kwartale 2019 roku.

Musk mógł więc spędzać Sylwestra w naprawdę szampańskim nastroju. Zwłaszcza, że najwięksi konkurenci – głównie Volkswagen i chiński BYD – produkują ponad dwa razy mniej samochodów elektrycznych od Tesli.

Nie wszystko jednak, co robi firma Elona Muska, to same sukcesy. Po pierwsze, zwiększanie produkcji jest trudne. Pośpiech wpływa czasami na ograniczenia jakości. Firma ma też problemy z budową nowej fabryki pod Berlinem przez protesty ekologów, którzy nie godzą się na wycinkę dużej liczby drzew. 

Jednak jest jeszcze poważniejszy problem. Patrząc na najnowsze wyniki sprzedaży Tesli, można dojść do wniosku, że spółka tak naprawdę to produkuje jeden samochód – Model 3 w kilku wersjach. Dwa pozostałe S i X to około 10 proc. produkcji i z kwartału na kwartał ich udział w sprzedaży maleje.

Konkurenci za chwilę wprowadzą na rynek kolejne pojazdy elektryczne. Kierowcy szukający elektryka będą więc mieli coraz większy wybór. Tesla musi szybko na to odpowiedzieć i to nie tylko Modelem Y zbudowanym na bazie Modelu 3, ale również kolejnym, jeszcze tańszym samochodem. Wg ostatnich prognoz za 3-4 lata najpóźniej pojazdy z baterią będą kosztowały tyle samo, co auta spalinowe. Tesla nie może mieć wtedy w ofercie głównie aut za około 200 tys. zł i więcej.

Foto: Tesla.

Czytaj więcej: Apple będzie produkował samochody? Możliwe. Razem z partnerami i to już za 5 lat.
Czytaj więcej: 10 tys. dolarów za autopilota w Tesli to absurd? Spokojnie. Musk już ma nowy pomysł.

Podziel się artykułem