Powrót do normalności możliwy dopiero pod koniec przyszłego roku

covid-19-szczepionka

Bill Gates twierdzi, że kraje rozwinięte mogą uporać z koronawirusem najwcześniej pod koniec przyszłego roku. I jest to scenariusz najbardziej optymistyczny.

Jeżeli myślimy, że problem koronawirusa szybko zniknie z naszego życia, to możemy się bardzo mylić. Bill Gates, twórca Microsoftu, miliarder i filantrop od lat walczący z chorobami zakaźnymi na całym świecie, w wywiadzie dla Wall Street Journal, twierdzi, że najbogatsze kraje powrócą do stanu bliskiego normalności pod koniec przyszłego roku – i to pod warunkiem, że szczepionka na koronawirusa zostanie wynaleziona.

W wypadku krajów biedniejszych Covid-19 dłużej może być zagrożeniem. Z oczywistych powodów. Po prostu nie stać ich na samodzielne prowadzenie masowych programów szczepień. Mogą też mieć – szczególnie zaraz po wynalezieniu szczepionki – mniejsze szanse od bogatych krajów na jej szybki zakup.

Ta wypowiedź współgra z tym, o Gates mówił w kwietniu. Wtedy spodziewał się, że masowe szczepienia przeciwko koronawirusowai rozpoczną się za około 18 miesięcy.

Nie jest to też w bardzo dużej sprzeczności z tym, co niedawno powiedział szef WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus. On twierdzi, że pierwsza szczepionka na Covid-19 może być gotowa do końca tego roku.

Ale zakończenie badań nad nią, testów i zatwierdzenie przez odpowiednie urzędy to nie wszystko. Trzeba ją jeszcze wyprodukować, rozwieźć po całym świecie i przekonać miliony, by chciały się zaszczepić.

Brytyjska szczepionka najbardziej zaawansowana

Obecnie wydaje się, że najbardziej zaawansowane są prace nad szczepionką badaną przez koncern AstraZeneca we współpracy z Uniwersytetem Oksfordzkim. Krok za nimi podążają badacze w firmach Pfizer i BionTech. Wszystkie te spółki mają nadzieję, że to właśnie ich szczepionka będzie pierwszą zatwierdzoną do użycia na Zachodzie.

Na własnymi szczepionkami na Covid-19 pracują też Rosjanie i Chińczycy. Ci pierwsi już latem twierdzili, że mają gotowy środek, która działa. Rozpoczęli jego produkcję i zamierzają zaraz rozpocząć masowe szczepienia Rosjan, nie przejmując się faktem, że ich lek nie przeszedł większości wymaganych tutaj badań. Mało przejrzyście są też prowadzone prace badawcze nad chińskimi szczepionkami.

– Żadna z ich szczepionek nie jest badana w tzw. trzeciej fazie pod nadzorem wiarygodnego regulatora – podkreśla Gates.

Z tych powodów więc, jak twierdzi, świat będzie jednak głównie sięgał po szczepionkę opracowaną na Zachodzie.

Lek co pomógł Trupowi

Bill Gates w wywiadzie dla Wall Street Journal wspomniał również o kolejnej nadziei związanej z walką z koronawirusem. To leki oparte na przeciwciałach. Pracuje nad nimi między innymi amerykańska spółka Regeneron Pharmaceuticals. Jej „koktajl”przeciwciał testowany był ostatnio nawet na Trumpie.

Gates twierdzi, że te lekarstwa wydają się bardzo interesujące – wygląda na to (testy wciąż trwają), że są w stanie znacząco obniżyć śmiertelność Covid-19 – szczególnie w bogatych krajach, które będzie stać na kupno takich lekarstw.

Foto: Fernando Zhiminaicela z Pixabay.

Czytaj więcej: Gdzie jest najwięcej zachorowań na Covid-19? Można to już szybko sprawdzić w Mapach Google.
Czytaj więcej: Ile będzie kosztować szczepionka na koronawirusa? Szef Sanofi podaje pierwsze szacunki.

Podziel się artykułem