Trzech braci z Chin z kolegami z Rosji oszukało Apple’a co najmniej na 6 mln dol.

wyłudzenia iphone'ów

FBI rozbiło gang zajmujący się wyłudzeniami iPhone’ów i iPadów w USA. Pomysł przestępców był bardzo nietuzinkowy.

W środę rano agenci FBI dokonali przeszukań w San Diego w Kalifornii. W efekcie zajęli ponad 250 tys. dol. w gotówce i 90 iPhone’ów – najprawdopodobniej podrobionych w Chinach. To jeden z odprysków trwającego od kilku lat śledztwa dotyczące sprowadzania do USA podrobionego sprzętu Apple’a, kradzieży danych osobowych i wyłudzaniu nawet tysięcy iPhone’ów i iPadów od ich producenta.

Gang założony przez trzech braci urodzonych w Chinach z amerykańskim obywatelstwem, w którym działali również w większości naturalizowani Amerykanie z Wietnamu i Rosji, stworzył skomplikowany system wyłudzania sprzętu.

Najpierw do USA z Chin przemycano celowo odpowiednio uszkodzone podróbki iPhone’ów i iPadów. Potem przestępcy, korzystając z unikatowych i ukradzionych w Stanach numerów IMEI identyfikujących jednoznacznie konkretny egzemplarz urządzeń Apple’a, zanosili je do serwisu, twierdząc, że są popsute. Serwis wymieniał iPhone’a lub iPada na nowy. Wtedy przestępcy wysyłali prawdziwy już sprzęt poza USA, głównie do Chin, gdzie go sprzedawali.

Wyłudzanie iPhone’ów – jedna zagadka, milionowe straty

Śledczy nie podali w jaki sposób gang zdobywał numery IMEI wraz z dodatkowymi danymi osobowymi Amerykanów. Być może dlatego, że ich zdaniem te informacje nadal nie są chronione w wystarczający sposób.

FBI twierdzi, że gang sprowadził do Stanów co najmniej 10 tysięcy podrobionych urządzeń z logo nadgryzionego jabłka, co oznacza straty dla Apple’a wysokości ponad 6,1 mln dol.

W przestępczą działalność zamieszanych jest w tym wypadku 14 osób. Aresztowano już 11 z nich, wśród nich są wspomniani bracia z Chin razem z żonami.

Foto: Obraz Pete Linforth z Pixabay.

Czytaj więcej: Jest nowy MacBook Pro 16 cali. W maksymalnej konfiguracji kosztuje niemal 30 tys. zł.
Czytaj więcej: Apple Watch z aparatem na końcu paska. Jest już nowy patent.

Podziel się artykułem