Amerykański minister obrony Lloyd Austin napisał list do wojskowych, w których poinformował, że za chwilę zaszczepienie się przeciw COVID-19 będzie obowiązkowe.
Już około 64 proc. Amerykańskich wojskowych jest w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19. Lepiej to niż średnia dla wszystkich Amerykanów, która kilka dni temu przekroczyła 50 proc., ale za mało, by skutecznie przeciwdziałać infekcjom mutacji Delta. Dlatego w poniedziałkowym liście do wszystkich amerykańskich żołnierzy Lloyd Austin zachęca do dalszych szczepień i mówi, że zaraz będą one obowiązkowe dla wszystkich członków sił zbrojnych.
Zaszczepić się będą musieli do połowy września lub nawet wcześniej – to zależy również od decyzji prezydenta Joe Bidena i decyzji FDE, amerykańskiej agencji ds. żywności i leków, która za chwilę w pełni autoryzuje szczepionkę Pfizera/Biontechu – do tej pory miała ona tylko tymczasową zgodę.
– Aby obronić nasz naród, potrzebujemy zdrowych i gotowych do działania sił zbrojnych. Gorąco zachęcam cały personel wojskowy i cywilny Departamentu Obrony – a także personel jego podwykonawców – do zaszczepienia się teraz, a członków służby wojskowej, aby nie czekali na rozkaz zaszczepienia się – napisał w liście Lloyd Austin.
I dalej dodał, że wszystkie dotąd zatwierdzone przez FDA szczepionki COVID-19 są bezpieczne i wysoce skuteczne.
– Będą chronić ciebie i twoją rodzinę. Będą chronić twoją jednostkę, twój statek i twoich towarzyszy. I zapewnią, że pozostaniemy najbardziej groźną i zawsze gotową siłą na świecie – twierdzi amerykański sekretarz obrony w liście.
Get the shot. Stay healthy. Stay ready (Zaszczep się, bądź zdrowy i gotowy) – kończy się jego pismo do żołnierzy.
Foto: Army Sgt. Leona C. Hendrickson, Virgin Islands Army National Guard.
Czytaj więcej: Tesla będzie miała chińskie baterie. Trafią do modelu dla mas.
Czytaj więcej: Elektrownie słoneczne na orbicie? To nie futurologia, prace już trwają.