Saint Laurent ma dla nas głośnik za 2 tys. euro. Wygląda jak odłożona płyta winylowa i wyświetla teksty piosenek

głośnik cotodama saint laurent

Na rynku drogiej elektroniki sygnowanej znaną marką pojawiają się czasem niebanalne nowości. Taki jest bezprzewodowy głośnik Lyric Speaker Canvas stworzony przez japońską firmę Cotodama i sygnowany w ostatniej wersji marką Saint Laurent, ekskluzywnego domu mody.

Głośnik wygląda jak odłożona na półkę płyty winylowa, albo może nawet dwie, i ustawiona stroną tytułową do nas. Jest nawet podobnych wymiarów.

Lyric Speaker Canvas składa się z dwóch części. Pierwszą z nich jest monitor o przekątnej niecałych 19 cali. Drugą – za nim – właściwy głośnik.

Istotną cechą tej konstrukcji marek Cotodama i Saint Laurent jest fakt, że w trakcie odtwarzania piosenek, głośnik wyświetla śpiewany aktualnie tekst – w formie dynamicznej animacji. Teksty odtwarzanych utworów są oczywiście pobierane z internetu.

Jeżeli głośnik ich nie może ich znaleźć lub muzyka jest bez tekstu, wtedy na ekranie wyświetlane są abstrakcyjne komputerowe animacje.

W sumie śliczny gadżet za duże pieniądze – za głośnik Cotodama i Saint Laurent trzeba zapłacić 1995 dolarów. I co gorsza, by go kupić, musimy wybrać się do sklepu Saint Laurent Rive Droite albo w Paryżu, albo w Los Angeles.

Foto: Cotodama/ Saint Laurent.

Czytaj więcej: 60 mln piosenek na trzy miesiące za 99 groszy. Tidal ma dobry pomysł na wakacje.
Czytaj więcej: Xiaomi Mi A3 – nowy telefon Chińczyków za chwilę pojawi się w Polsce. Ma świetny aparat i nie jest drogi.

Podziel się artykułem