Nie tylko iMac może być piękny. Asus Zen AiO 27 – oryginalny desktop z ładowarką bezprzewodową w podstawie monitora

Asus Zen AiO 27

Zen AiO 27 Asusa to efektowny i potężny desktop dla tych, którzy chcą, by komputer był wydajny i dobrze wyglądał.

Duży 27-calowy wysokiej jakości dotykowy monitor 4K (o rozdzielczości 3840×2160), w którego podstawie ukryto indukcyjną ładowarkę do smarftonów z pewnością wyróżnia komputer Zen AiO 27 od innych desktopów klasy all-in-one. Ale nie jest to jedyny wyróżnik.

Asus bardzo starał się stworzyć sprzęt luksusowy. Podkreśla to nie tylko wysmakowany design całego sprzętu – w tym bezprzewodowej myszy i klawiatury, ale również precyzyjny system ustawiania monitora, stereofoniczny system audio certyfikowany przez znaną firmę Harman Kardon i oczywiście bardzo wydajne podzespoły.

Samsung Galaxy Book2 z najnowszym procesorem Qualcomma – Snapdragon 850. To ma być konkurent dla Microsoft Surface Go

Mamy więc tutaj procesor Intela 8. generacji – Intel Core i7-8700T (jest też wersja z mniej wydajną kością i5). 16 GB bardzo szybkiej pamięci RAM (można rozbudować do 32 GB) – DDR4 2400MHz oraz dwa dyski. Jeden SSD – 512 GB, drugi tradycyjny 5400 obrotów o pojemności 2 TB. Jest też oczywiście wydajna karta graficzna – Nvidia GeForce GTX 1050.

Z ciekawostek jeszcze, to sprzęt ma wbudowaną w monitor kamerę pracującą w podczerwieni, która skanuje naszą twarz i współpracuje z systemem Windows Hello – do zalogowania więc nie są potrzebne żadne hasła, wystarczy, że usiądziemy przed ekranem.

Asus zainstalował też w Zen AiO 27 asystenta głosowego Amazon Alexa. Możemy więc po angielsku poprosić go, by np. zaczął odtwarzać muzykę lub powiedział, jaka będzie jutro pogoda.

Nie powinno nam też tutaj zabraknąć żadnych portów. Jest ich sporo – między innymi kilka gniazd USB 3.1, w tym jedno C, Thunderbolt 3, wejście i wyjście HDMI i czytnik kart SD/MMC.

Cena? 2 tys. dol. bez jednego baksa.

Czytaj więcej: Pixii – dziwny aparat z Francji bez slotu na karty pamięci i dużego wyświetlacza. Za to z drogimi obiektywami Leiki.
Czytaj więcej: Tańczący robot Spot z Boston Dynamics podbija internet. Maszyny wkrótce zabiorą nam pracę?

Podziel się artykułem