W trakcie kiedy w Rosji rozpoczynał się mundial, na angielskim jeziorze Coniston Water też były spore emocje. Tam łódź Jaguar Vector Racing V20E ustanowiła nowy rekord prędkości dla elektrycznych motorówek – 88,61 mil na godzinę (nieco ponad 140 km na godzinę).
Vector to coś jak Jaguar w świecie łodzi motorowych –uznany brytyjski producent diabelnie szybkich motorówek. Od pewnego już czasu inżynierowie Vectora pracowali nad nowymi szybkimi łodziami napędzanymi silnikami elektrycznymi. Jesienią ubiegłego roku ich wysiłki wsparł Jaguar – narodziła się nowa marka Jaguar Vector.
Specjaliści od samochodów postanowili wnieść tutaj doświadczenia, które zdobyli już w wyścigach elektrycznych bolidów Formuły E. Przekonali również do współpracy przy łodzi inżynierów z Williams Advanced Engineering (tak, tak – to ci goście, co budują bolidy Wiliamsa w Formule 1).
No i powstała w efekcie wspomniana łódź Jaguar Vector Racing V20E. Nowy rekord prędkości ustanowiony na niej jest wyraźnie wyższy od poprzedniego – 76,8 mil na godzinę – który ponadto utrzymywał się aż od 2008 roku. Nowym rekordzistą został Peter Dredge, współtwórca i dyrektor techniczny w Jaguar Vector.
Eksperci od elektrycznych napędów na wodzie nie chcą poprzestać na pojedynczym rekordzie. Projekt Jaguar Vector ma być dalej kontynuowany, więc za jakiś czas usłyszymy o kolejnym szalonym rajdzie po jeziorze.
Wyzwań nie brakuje. 88,61 mil na godzinę brzmi świetnie, ale łodzie motorowe napędzane tradycyjnymi silnikami są dużo szybsze. Dość powiedzieć, że w zawodach Formuły 1 Powerboat rozpędzają się do ponad 250 km na godzinę (155 mil na godzinę).
Foto: Jaguar Vector.
Czytaj więcej: Daimler rzuca rękawicę Volvo i Tesli. Pokazuje dwie elektryczne ciężarówki. Jedna jest naprawdę duża.
Czytaj więcej: Cyberpunk 2077 podbija świat i polską giełdę. Zwiastun bije rekordy na YouTube. Amazon rozpoczął przedsprzedaż.