Każdy zostanie kompozytorem? Jest Photoshop z AI do tworzenia muzyki

adobe Music GenAI Control

Adobe na swoim blogu pochwaliło się nowym narzędziem generatywnej sztucznej inteligencji do tworzenia oraz edycji dźwięku i muzyki – Music GenAI Control.

Tworzenie i edycja obrazów w Photoshopie jest dużo łatwiejsza od chwili, gdy Adobe zaszyło w nim algorytmy sztucznej inteligencji. Teraz doświadczenie zdobyte przy rozwoju AI tworzącej i zmieniającej obrazy, amerykańska firma chce wykorzystać do „zabaw” z dźwiękiem i muzyką. Pierwsze zaprezentowane efekty tych prac robią wrażenie.

Nowe narzędzie, o którym firma napisała na swoim blogu, nazywa się Music GenAI Control i w największym skrócie wykonuje ono pracę kompozytora oraz montażysty dźwięku.

Pracę z nim zaczynamy od zlecenia skomponowania podstawowego motywu muzycznego – w tym celu wpisujemy do programu np. takie słowa jak „potężny rock”, „wesoły taniec” lub „nostalgiczny jazz”. AI w odpowiedzi tworzy dla nas zdefiniowany słowami fragment muzyczny.

Następnie – jak podkreśla firma – łatwy w obsłudze interfejs użytkownika pozwala szybko przekształcać wygenerowaną muzykę lub dźwięk na dziesiątki sposobów. Można go np. oprzeć o melodię referencyjną, zmienić tempo, strukturę i powtarzalność wybranych fragmentów, zwiększyć lub zmniejszyć ich intensywność, skrócić lub wydłużyć, zmiksować którąś część na nowo lub zlecić wygenerowanie płynnie powtarzającej się pętli. Tu filmik pokazujący, jak to działa:

– Jedną z ekscytujących rzeczy w tym nowym narzędziu jest to, że nie służy one jedynie do generowania dźwięku — przenosi jego tworzenie na poziom programu Photoshop, dając twórcom tę samą szeroką kontrolę nad jego kształtowaniem, ulepszaniem i edycją. To tworzenie muzyki na poziomie pikseli – twierdzi Nicholas Bryan, starszy pracownik naukowy w Adobe Research i jeden z twórcy technologii.

Narzędzie Music GenAI Control nie jest jeszcze dostępne publiczne. Adobe dalej go rozwija. Przed jego udostępnieniem musi między innymi zadbać o to, by sztuczna inteligencja w roli kompozytora nie naruszała praw autorskich.

Foto: Adobe.

Podziel się artykułem