Tesla poinformowała swoich dostawców, że chce w połowie 2025 roku rozpocząć produkcję nowego samochodu elektrycznego. Ma to być kompaktowy crossover dla ludu – w przystępnej cenie. Tak przynajmniej twierdzi Reuters.
O zbudowaniu przystępnego cenowo elektryka – dokładnie kosztującego 25 tys. dol. – Musk mówi od lat. Miał taki pojawić się w ofercie firmy już z początkiem tej dekady. Ciągle jednak go nie ma, mimo ostatnich, trwających już mniej więcej rok, znaczących obniżek cen samochodów amerykańskiego producenta. Za najtańszy Model 3 w USA trzeba zapłacić 38 990 dolarów.
Ale możliwe, że w końcu „tania” Tesla dla ludu stanie się rzeczywistością. Reuters twierdzi, że firma Elona Muska poinformowała o chęci produkcji takiego samochodu swoich dostawców. Oczywiście przy okazji pyta ich o konkretne rozwiązaniach techniczne i logistyczne związane z tym projektem.
Projekt jest oczywiście tajny, ale jeden z rozmówców agencji Reuters powiedział, że samochód ukrywa się pod kryptonimem Redwood i ma to być kompaktowy crossover.
Prawdopodobnie adresowany do tych samych odbiorców, którzy kupowali do tej pory Hondę Civic – niedawno inżynierowie Tesli szczegółowo ją badali, zastanawiając się między innymi nad politykę cenową Japończyków pozwalającą sprzedawać to auto w cenie od niecałych 24 tys. dol. w Stanach Zjednoczonych.
Tania Tesla nr 2 zastąpi zwykle taksówki
Tesla – jak przypomina Reuters – pracuje nie tylko nad nowym tanim samochodem dla mas. Rozwijany jest ponoć projekt niedrogiej w pełni autonomicznej taksówki. Nie wiadomo jednak, kiedy ona ujrzy światło dzienne.
Z planami budowy taniego samochodu współgrają też informacje o chęci budowy przez Teslę czwartej fabryki. Ma ona powstać w Indiach – kraju zdecydowanie konkurencyjnych wynagrodzeń.
Foto: Tesla.