W drugi dzień Nowego Roku rakieta Falcon 9 umieściła na orbicie 21 kolejnych satelitów systemu Starlink. Sześć z nich jest wyjątkowych – mogą bezpośrednio się łączyć ze standardowymi smartfonami 4G LTE.
Elonowi Muskowi i ludziom zatrudnionym w jego firmach nie brakuje pomysłów. Jednym z najnowszych jest bezpośrednie świadczenie usług telekomunikacyjnych z kosmosu posiadaczom zwykłych smartfonów.
Dzięki temu, jeszcze w tym roku, SpaceX chce umożliwić wysyłanie SMS-ów za pośrednictwem jego nowych satelitów Starlink z technologią direct-to-smartphone i we współpracy z operatorami komórkowymi. Połączenia głosowe i transmisja danych z wykorzystaniem sieci Starlink i zwykłych smartfonów zostanie wprowadzona w 2025 r. Chociaż to może się opóźnić przez konieczność uzyskania odpowiednich pozwoleń organów regulacyjnych na komercyjne świadczenie usług.
Na razie SpaceX ma licencję eksperymentalną pozwalającą testować nowe rozwiązanie w Stanach Zjednoczonych. Będzie przy tym współpracował z T-Mobile. SpaceX nawiązał także współpracę z operatorami komórkowymi w Australii, Kanadzie, Chile, Japonii, Nowej Zelandii i Szwajcarii. Tam również wkrótce ruszą testy.
Nic nie wiadomo o cenach nowej planowanej usługi. Tania na pewno nie będzie, ale pozwoli na korzystanie z telefonów komórkowych w miejscach, gdzie do dzisiaj nie powstała standardowa sieć komórkowa.
Tak, jak robi to już nieduża spółka Lynk Global, która obecnie świadczy sporadyczne wysyłanie SMS-ów i inne usługi o tzw. niskiej przepustowości na telefony poza sieciami komórkowymi w niektórych częściach Wysp Salomona, Wysp Cooka i Palau. Ta pierwszego satelitę i zarazem pierwszą kosmiczną stację telefonii komórkowej umieściła na orbicie w kwietniu 2022 roku. Teraz w styczniu planuje wystrzelenie dwóch kolejnych i potem bardziej dynamiczny rozwój po zdobyciu nowych środków na inwestycje.
SpaceX raczej na pewno będzie szybszy. W listopadzie firma poinformowała amerykańską Federalną Komisję Łączności, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy spodziewa się rozmieszczenia 840 satelitów z technologią direct-to-smartphone.
Foto: SpaceX.