Zatyczki do uszu idealne na koncert. Sennheiser ma nowy pomysł

zatyczki Sennheiser SoundProtex

Ceniony producent wysokiej jakości słuchawek wpadł na oryginalny pomysł. Sennheiser SoundProtex to zatyczki do uszy, które chronią słuch, ale nie odbierają przyjemności słuchania muzyki.

Z jednej strony na koncertach jest super – ulubiona muza, głośno, dobra zabawa. Z drugiej strony bywa tak głośno, że ucierpieć na tym może nasz słuch. Pomysł, by zabrać na koncert zwykłe stopery do uszu brzmi niedorzecznie – słuch może ochronią, ale zabiorą całą przyjemność słuchania. Z nimi słuchanie muzyki, to jak delektowanie się głośną muzyką puszczaną przez sąsiada mieszkającego nad nami…

Sennheiser rozwiązał ten problem. Stworzył zatyczki przeciwhałasowe SoundProtex i SoundProtex Plus, które zmniejszają ciśnienie akustyczne docierające do ucha, ale nie wpływają na jakość odbieranie na żywo muzyki.

Jak to działa? – Zaawansowane zatyczki do uszu o wysokiej jakości przepuszczanego dźwięku bazują na opatentowanej technologii filtrów membranowych. Pozwala to użytkownikom cieszyć się doskonale zrównoważonym brzmieniem w pełnym zakresie częstotliwości i ze wszystkimi szczegółami bez uszkodzenia słuchu – tłumaczy niemiecka firma.

W modelu SoundProtex zastosowano dwustopniowe filtry.  Zaprojektowano je tak, aby przekazywać do uszu użytkownika tylko czysty, zrównoważony dźwięk. Połączenie dostrojonej membrany i siatki tłumiącej dźwięk w równym stopniu redukuje wysokie i niskie częstotliwości. 

Ponadto wyważone brzmieniowo filtry SoundProtex przepuszczają wystarczającą ilość wyższych częstotliwości, aby użytkownik mógł zachować świadomość otoczenia i dalej prowadzić normalną rozmowę na koncercie.

W droższych zatyczkach SoundProtex Plus znajdziemy dwa dodatkowe filtry akustyczne, umożliwiające wybór pomiędzy trzema różnymi poziomami tłumienia dźwięku w zależności od sytuacji – od hałaśliwych biur po głośne koncerty.

Filtr 20 dB sprawdzi się przy bardzo głośnej muzyce, sportach motorowych lub używania elektronarzędzi. Filtr średni 17 dB jest idealny na festiwale, imprezy lub podróże. A najsłabszy filtr 10 dB nadaje się do cichszych lub akustycznych koncertów, hałaśliwych biur lub wizyt w barach i restauracjach.

Nowe zatyczki Sennheisera można długo używać. Producent zaleca jedynie po użyciu ich wytarcie lub opłukanie wodą. W standardowym opakowaniu są dostępne trzy rozmiary końcówek dousznych wraz z małą torebką. W ten sposób każdy może cieszyć się wygodnym, dopasowanym produktem przez wiele godzin. Miękki, elastyczny, medyczny materiał TPE nie zawiera plastyfikatorów i innych substancji, które mogłyby podrażniać wrażliwą skórę uszu.

Cena? 189 zł za SoundProtex i 369 zł za SoundProtex Plus. W sklepach obydwa modele powinny się zjawić w trzecim kwartale tego roku.

Foto: Sennheiser.

Podziel się artykułem