Około 95 bogatych Saudów, w tym członków rodziny królewskiej, jest nadal przetrzymywanych w luksusowym hotelu Ritz-Carlton w Rijadzie. Mniej więcej drugie tyle już wyszło na wolność – po tym, jak dogadało się z władzami i oddało znaczną część swojego majątku.
Przypomnijmy, z początkiem listopada w Arabii Saudyjskiej zatrzymano 11 książąt i 38 byłych i obecnych wysokiej rangi urzędników w związku z zarzutami o korupcję. Kilka dni później Sheikh Saud al-Mojeb, prokurator generalny Arabii Saudyjskiej, sprecyzował, że śledztwo antykorupcyjne toczyło się już od trzech lat i że w sumie objęło 208 osób. Dodał również, że co najmniej 100 mld dol. zostało zdefraudowanych w wyniku korupcji i innych nadużyć popełnionych przez przynajmniej pewną część zatrzymanych. Niektórzy z nich są trafili do luksusowego hotelu Ritz-Carlton w Rijadzie – tam są przetrzymywani.
Władze dość szybko zaczęły z nimi negocjować. Ci, którzy wyrazili skruchę i oddali znaczną część swojego majątki – mogły to być pieniądze, nieruchomości, akcje przedsiębiorstw – wyszli na wolność. Wg al-Mojeba takich osób było 90 – zostali zwolnieni. W hotelu przetrzymywanych jest jeszcze 95 podejrzanych.
Pięć osób z zatrzymanych, jak powiedział Bloombergowi prokurator generalny Arabii Saudyjskiej, rozpatruje właśnie propozycje złożone im przez urzędników królewskich. Pozostali zapoznają się z zarzutami o złamanie prawa i jeżeli nie dogadają się z władzami, trafią w ręce prokuratorów, co oznacza zapewne dłuższe zatrzymanie i proces karny.
Arabia Saudyjska i ZEA wprowadzają VAT po raz pierwszy w ich historii. Zgadnijcie jak duży
Gdzie jest jeden z najbogatszych Saudów?
Zdaniem wysokiego urzędnika władz saudyjskich, do którego dotarł Bloomberg, tylko niewielka garstka z tych osób, które teraz są przetrzymywane w hotelu Ritz-Carlton osiągnie porozumienie z władzami.
Sheikh Saud al-Mojeb nie chce ujawnić żadnych szczegółów porozumień, które już zawarto. Nie chce też powiedzieć, kto ze znanych podejrzanych został już zwolniony, a kto nie. Nie wiadomo np. co dzieje się z księciem Alwaleedem bin Talalem, bratankiem króla Salmana i znanym globalnym inwestorem – 45 miejsce na liście najbogatszych ludzi świata wg Forbes.
Prokurator generalny Arabii Saudyjskiej mówi tylko, że korupcja w Królestwie zostanie wypleniona, a zatrzymani mają zapewniony dostęp do prawników, z których jednak nie wszyscy zatrzymani chcieli do tej pory skorzystać.
Poza tym dodał, że zatrzymanych w aferze korupcyjnej było około 350 osób, z których wielu tylko w roli świadków – oni, po krótkim przesłuchaniu, zostali zwolnieni.
Wspomniany urzędnik, który rozmawiał z dziennikarzami Bloomberga, twierdzi, że władze dzięki porozumieniom już zawartym z zatrzymanymi odzyskały ponad 100 mld dol.
Czytaj więcej: Ambitne plany Pekao. Biura w Nowym Jorku i w Londynie.
Czytaj więcej: Szejkowie uratowali produkcję największego samolotu pasażerskiego na świecie.