Firma Northrop Grumman pokazała pierwsze zdjęcie budowanego przez nią dla US Navy dużego podwodnego drona. Widać na nim bardzo efektowną maszynę płynącą tuż pod powierzchnią wody.
O projekcie Manta Ray nie wiadomo zbyt dużo. Zainicjowała go DARPA – Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych Departamentu Obrony (ang. Defense Advanced Research Projects Agency) w 2020 roku. Głównym jego celem było stworzenie dużego podwodnego drona zdolnego – po pierwsze – do długotrwałego działania bez intensywnego nadzoru z portów lub statków oraz – po drugie – do transportu bliżej nieokreślonych ładunków pod wodą.
Spekuluje się, że mogą nimi być np mniejsze podwodne drony uderzeniowe przeznaczone do zwalczania jednostek nawodnych i podwodnych przeciwnika.
Projekt Manta Ray miał też pozwolić opracować i przetestować kluczowego technologie niezbędne w realizacji powyższych celów – w tym napędowe, komunikacyjne oraz wykrywania zagrożeń.
Nie znamy dokładnie wymiarów nowego drona, ale z opublikowanego zdjęcia – dzięki widocznej na nim również łodzi z człowiekiem – wynika, że to naprawdę duża jednostka o mocno futurystycznym wyglądzie.
Podwodny dron – pierwsze testy na oceanie
Northrop Grumman twierdzi, że pierwsze testy morskie Manta Ray zakończyły się powodzeniem. Maszyna pracowała bez zastrzeżeń, zanurzała się. Nie podano przy tym jednak żadnych informacji o jego napędzie i zainstalowanych rozwiązaniach – w tym np. do komunikacji z operatorami maszyny i napędzie.
Projekt Manta Ray jest częścią większej nowej koncepcji amerykańskiej marynarki. Admirałowie chcą za chwilę dowodzić tzw. hybrydową flotą, w której obok bardziej tradycyjnych jednostek będzie dużo wysoce autonomicznych dronów przenoszących różnego rodzaju bronie i czujniki.
Realizowany jest nawet konkretny plan jej zbudowania. Prototypowanie i eksperymentowanie z nowymi rozwiązaniami ma trwać w latach 2024–2028. Ich zakupy i wdrażania ma odbywać się od 2029 do 2033 roku. Pełna ich funkcjonalność ma z kolei być osiągnięta w kolejnych latach.
Foto: Northrop Grumman.