Mercedes na amerykańskim rynku dodaje opcjonalnie i za darmo ChatGPT do systemu informacyjno-rozrywkowego MBUX1 zainstalowanego w ponad 900 tys. samochodów.

Z wieloma samochodami można sobie już pogadać – i to nawet bez wykorzystania asystentów głosowych zaszytych w oprogramowaniu smartfonów. Zwykle za pomocą głosu wydajemy polecenia związane z nawigacją lub rozpoczęciem rozmowy telefonicznej. Bez dwóch zdań, jeden z najlepszych samochodowych asystentów głosowych stworzył Mercedes – jego Mercedes-Benz MBUX faktycznie rozumie, co się do niego mówi, jest dość intuicyjny i ma sporą listę komend. Teraz stanie się jeszcze lepszy.

Niemiecki koncern zachęca amerykańskich użytkownikom jego samochodów by włączyli się do programu beta, w którym standardowy asystent głosowy w ich aucie zostaje rozbudowany o ChatGPT, dobrze znaną teraz i wysoko ocenianą sztuczną inteligencję. Już samo aplikowanie do niego jest banalnie łatwe. Wystarczy powiedzieć w samochodzie „Hej Mercedes, chcę dołączyć do programu beta”…

ChatGPT, zdaniem producenta samochodów, uzupełnia istniejące intuicyjne sterowanie głosowe za pomocą Mercedes-Benz MBUX. Podczas gdy większość asystentów głosowych jest ograniczona do predefiniowanych zadań i odpowiedzi, ChatGPT wykorzystuje duży model językowy, aby znacznie poprawić rozumienie języka naturalnego i rozszerzyć tematy, na które może odpowiadać.

Dzięki rozbudowie samochodowego asystenta głosowego ChatGPT. kierowcy zyskują rozwiązanie, które nie tylko zrozumie naturalne polecenia głosowe, ale pozwoli również prowadzić rozmowy. Będzie więc można pogadać w trakcie podróży z AI np. o tym, co jest fajnego do zobaczenia u celu naszej podróży, gdzie zjeść coś wieczorem na mieście albo co zrobić do jedzenia z tego, co mamy w lodówce. I to wszystko, nie odrywając rąk od kierownicy i wpatrując się w drogę.

Mercedes nie podaje, kiedy to rozwiązanie wprowadzi również w Europie. 

Foto: Mercedes-Benz.