uczeni emigrują z usa

Zaczyna się polowanie na mózgi z USA. Pierwszy ruch francuskiej uczelni 

Uniwersytet Aix-Marseille na południu Francji uruchamia program „Bezpieczne miejsce do nauki” adresowany do naukowców zwalnianych przez Muska i trumpistów.

– W czasach, gdy wolność akademicka jest czasem kwestionowana, Uniwersytet Aix-Marseille uruchamia program „Bezpieczne miejsce dla nauki” oferujący bezpieczne i stymulujące środowisko dla naukowców pragnących prowadzić swoje badania z całkowitą swobodą – czytamy w informacji opublikowanej w czwartek na stronach jednego z najstarszych uniwersytetów w Europie.

Francuska uczelnia, której dwa główne kampusy znajdują się w Aix-en-Provence i Marseille, jasno podaje, że nowy program adresowany jest do badaczy z USA. Tych, którzy „mogą czuć się zagrożeni lub ograniczani w swoich badaniach”. Proponuje im pracę w „w środowisku sprzyjającym innowacyjności, doskonałości i wolności akademickiej.”

Uczelnia przedstawia się jako jeden z wiodących graczy na na polu badań europejskich. Oferuje w związku z tym „najnowocześniejszą infrastrukturę, szeroką współpracę międzynarodową i silne wsparcie dla naukowców pracujących nad przełomowymi, przyszłościowymi tematami”.

Jakimi? Szczególnie tymi, które dotyczą badań nad klimatem, środowiskiem i zdrowiem, ale również tych z obszaru nauk humanistycznych i społecznych.

W ramach program „Bezpieczne miejsce do nauki” Uniwersytet oferuje umowę o pracę wraz z budżetem na badania na okres do trzech lat. Umowa o pracę będzie zależeć od profilu kandydata. Kwota na badania może natomiast sięgnąć kwoty 300 tys. euro. Uczelnia proponuje też badaczom nieokreśloną bliżej pomoc w przeprowadzce do Francji.

Budżet nowego programu wysokości 15 mln dol. sugeruje, że mogłoby z niego skorzystać około 50 badaczy.

Zwolnienia uczonych w USA

Program jest jasną odpowiedzią na działania administracji Donalda Trumpa. W czwartek w prestiżowym magazynie Nature opublikowany został artykuł o tym, że niektórzy badacze w USA faktycznie rozważają wyjazd z tego kraju. Z powodu – jak to określono „powszechnych zakłóceń w badaniach naukowych wprowadzonych przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa”. Naukowcy twierdzą, że szukają możliwości rozwoju w Europie, Australii i Azji.

Nature dodaje, że dd czasu objęcia urzędu przez Trumpa w styczniu jego administracja zlikwidowała tysiące miejsc pracy w kluczowych agencjach zdrowia publicznego i nauki, zamroziła finansowanie badań biomedycznych, obcięła pieniądze na pokrycie kosztów ogólnych badań i anulowała granty, które nie były zgodne z priorytetami administracji. Skutki tych zmian odczuli naukowcy w Stanach Zjednoczonych i za granicą.

Tak więc można być pewnym, że tego typu programów, jak ten z Uniwersytetetu Aix-Marseille będzie więcej. Byłoby doskonale, gdyby to Europie udało się przejąć najwięcej mózgów zwalnianych przez trumpistów, a nie np. Chinom…

Foto: ChatGPT/AI.

Podziel się artykułem

Portal Technologiczny

Wykorzystujemy ciasteczka do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.

Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.

Informacja o tym, w jaki sposób Google przetwarza dane, znajdują się tutaj.