Virgin Galactic ogłosił, że należący do niej Spaceport America w Nowym Meksyku jest już gotowy
na przyjęcie pierwszych kosmicznych turystów.
Spaceport zbudowany został w stanie Nowy Meksyk, nieco ponad 150 km na północ od El Paso i granicy pomiędzy USA a Meksykiem. Składa się pasa startowego, dużego hangaru lotniczego i futurystycznego trzykondygnacyjnego terminalu nazwanego Bramą do kosmosu (Gateway to Space).
Z tego miejsca mają wkrótce rozpocząć się suborbitalne turystyczne loty w kosmos. Już tutaj, a nie w bazie w Kalifornii jak do tej pory, są też testowane statki kosmiczne SpaceShipTwo razem z wynoszącym jest w powietrze ogromnym samolotem WhiteKnightTwo zbudowane przez Virgin Galactic.
Firma założona przez ekscentrycznego miliardera Richarda Bransona ma w tej chwili jeden samolot WhiteKnightTwo i dwa statki kosmiczne z miejscami dla sześciu pasażerów w każdym. Z łatwością zmieszczą się do wspomnianego hangaru kosmodromu. Miejsca jest w nim na dwa wielkie samoloty i pięć statków kosmicznych Virgin Galactic.
Brama do kosmosu prawie jak strefa VIP na zwykłym lotnisku
Kosmiczni turyści, zanim wybiorą się w krótką wycieczkę w kosmos z kosmodromu Spaceport, gdzie będę się cieszyć nieważkością przez kilka minut na wysokości około 100 km nad Ziemią, najpierw spędzą kilka chwil w dość luksusowym wnętrzu nowego terminalu razem z rodziną lub przyjaciółmi.
Specjalnie w tym celu przygotowano parter Bramy do kosmosu. Przypomina on strefę dla vipów na normalnych lotniskach. Jest tu restauracja dla kosmicznych turystów i osób im towarzyszących, są fotele, kanapy i duże oszklenia pozwalające patrzeć na pas startowy kosmodromu i pustynię otaczającą obiekt.
Na pierwszym piętrze Bramy do kosmosu znajduje się natomiast między innymi centrum kontroli lotów oraz pokój odpraw dla pilotów statków kosmicznych i samolotu WhiteKnightTwo.
Najwyższą trzecią kondygnację obiektu zarezerwowano jako miejsce odpoczynku dla pilotów. Tej cześci Virgin Galactic jeszcze nie pokazał mediom, trwają tam ostatnie prace wykończeniowe.
W sumie jednak cały obiekt, jak twierdzi firma, jest już w pełnej gotowości na przyjęcie pierwszych kosmicznych turystów. Firma nie podaje jednak, kiedy to nastąpi. Wiadomo tylko, że loty testowego statków kosmicznych SpaceShipTwo i WhiteKnightTwo znajdują się w ostatniej fazie i że Virgin Galactic ma już ponad 600 chętnych na wycieczkę w kosmos jego pojazdami. Tyle osób zarezerwowało oryginalną i nietanią podróż – zapłacić za nią trzeba teraz 250 tys. dol.
Pełne uruchomienie kosmodromu wyraźnie sugeruje, że od pierwszych turystycznych lotów w kosmos pojazdami Virgin Galactic dzielą nas już najwyżej miesiące, a może nawet tylko tygodnie.
Foto: Virgin Galactic.
Czytaj więcej: Virgin Galactic wysyła po raz pierwszy pasażera w kosmos. Jesteśmy już o krok od regularnych lotów z turystami.
Czytaj więcej: Wyścig na Księżyc przyspiesza. Nie tylko Jeff Bezos chce na tym zarobić.