procesor

USA znoszą część sankcji na Chiny w zamian za rzadkie pierwiastki

Spory sukces Chin. Władze USA zdecydowały się na zniesienie ograniczeń eksportowych na oprogramowanie do projektowania układów scalonych (EDA) dla Pekinu. 

To efekt najnowszego porozumienia handlowego między Waszyngtonem a Pekinem, którego celem jest deeskalacja napięć gospodarczych między dwiema największymi potęgami światowymi.

Decyzję o cofnięciu sankcji ogłosiły już wszystkie trzy największe firmy dostarczające oprogramowanie EDA: Synopsys, Cadence i Siemens. Jak potwierdziły, amerykański Departament Handlu oficjalnie poinformował je o anulowaniu restrykcji wprowadzonych w maju 2025 roku.

Cofnięcie retorsji za rzadkie pierwiastki

Majowe ograniczenia eksportowe były odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wcześniejsze działania Chin, które wprowadziły nowe licencje na eksport siedmiu typów metali ziem rzadkich oraz magnesów — kluczowych m.in. dla produkcji smartfonów, pojazdów elektrycznych i sprzętu wojskowego.

Chiny kontrolują aż 90 proc. globalnych mocy przetwórczych w tym obszarze, co daje im znaczącą przewagę w potencjalnej wojnie gospodarczej.

Po wznowieniu negocjacji, które odbyły się w czerwcu w Londynie, obie strony osiągnęły porozumienie. 

Chiny zobowiązały się przyspieszyć procedury licencyjne na eksport metali ziem rzadkich. Natomiast USA zadeklarowały zniesienie ograniczeń dotyczących m.in. eksportu oprogramowania EDA, chemikaliów takich jak etan oraz silników odrzutowych.

Reperkusje dla rynku chipów

Oprogramowanie EDA (Electronic Design Automation) to kluczowy element procesu projektowania nowoczesnych półprzewodników. Bez dostępu do tych narzędzi rozwój chińskiego sektora półprzewodników byłby znacznie utrudniony. Jak podaje chińska agencja Xinhua, Synopsys, Cadence i Siemens mają łącznie 70 proc. udziałów w chińskim rynku EDA.

– Synopsys pracuje obecnie nad przywróceniem pełnego dostępu do swojego oprogramowania w Chinach oraz analizuje wpływ wcześniejszych restrykcji na wyniki finansowe – poinformowała firma w oświadczeniu. Z kolei Siemens już wznowił pełne wsparcie techniczne i sprzedaż na rynku chińskim.

W efekcie chińskie firmy mogą spokojnie intensyfikować rozwój produkcji własnych chipów – w tym do rozwoju AI. Co czynią zresztą ostatnio z coraz większymi sukcesami.  

Pozostaje problem ceł

Choć decyzja USA to krok ku poprawie relacji, wciąż nierozwiązana pozostaje kwestia ceł. Według prezydenta Donalda Trumpa, amerykańskie taryfy celne na produkty z Chin wynoszą obecnie ok. 55 proc., wliczając w to nowe 10 proc. „taryfy wzajemnościowe” wprowadzone w kwietniu oraz 20 proc. cła nałożone na Chiny w związku z ich rolą w przepływie nielegalnego fentanylu do USA. Z kolei Chiny utrzymują swoje cła na amerykańskie towary na poziomie 10 proc.

Obecne porozumienie nie obejmuje zniesienia tych opłat, a obowiązujące zawieszenie broni w wojnie celnej ma wygasnąć w sierpniu. 

Foto: Pete Linforth z Pixabay.

Podziel się artykułem

Portal Technologiczny

Wykorzystujemy ciasteczka do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.

Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.

Informacja o tym, w jaki sposób Google przetwarza dane, znajdują się tutaj.