Cięcia wydatków wprowadzane przez Muska i Trumpa w amerykańskich instytucjach zablokowały m.in. prace nad szczepionkami nad HIV. Zaczęli też być zwalniani młodzi uczeni.
Niemal równocześnie Reuters i New York Times (NYT) podali informacje o niepokojących efektach cięć wdrażanych już przez ekipę Muska i Trumpa. Nowe informacje dotyczą obszaru szeroko rozumianej opieki medycznej praz prac badawczych nad nowymi lekami i szczepionkami. Co gorsza, problemy, o których raportują dziennikarze Reutersa i NYT dotyczą nie tylko USA.
Po pierwsze – jak podała znana agencja prasowa – wstrzymanie finansowania przez USAID – Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego – zatrzymało m.in. obiecujące prace badawcze nad szczepionkami nad HIV prowadzonymi w RPA. Badacze z Johannesburga, próbowali stworzyć szczepionkę, korzystając z technologii mRNA. Wykorzystano ją po raz pierwszy do opracowania szczepionek przeciwko COVID-19. Wchodzili już do etapu badań przedklinicznych po obiecujących testach na królikach. Niestety projekt BRILLIANT o wartości 45 mln dol. finansowany w całości przez USAID został zatrzymany.
Smaczku dodaje w tej historii fakt, że te 45 mln dol. to bardzo duże pieniądze dla badaczy w RPA. Natomiast dla Amerykanów to grosze.
Co poza tym ważne. RPA jest ważnym miejscem w pracach nad szczepionkę na HIV. Tam żyje największa na świecie populacja osób zakażonych wirusem HIV, przekraczająca 8 milionów. Tam też – jak twierdzi Ntobeko Ntusi, dyrektor generalny South African Medical Research Council, który przewodzi poszukiwaniom szczepionki przeciwko HIV – przeprowadzono większość przełomowych i przełomowych badań nad HIV-em. – Ale były one dobre dla całego świata — podkreśla Ntobeko Ntusi w rozmowie z Reutersem.
Są spore szanse na to, że RPA znajdzie dość szybko finansowanie dla programów badawczych związanych ze szczepionką przeciwko HIV. Taką nadzieję ma też Ntobeko Ntusi. Wyraził ją w obszernym artykule dla Nature Medicine. Napisał w nim między innymi, że państwa, które straciły finansowanie z USAID powinny rozwijać własne programy badawcze finansowane z własnych budżetów. Powinny też w większym stopniu ze sobą współpracować – w tym w ramach sieci tworzonej przez BRIC.
W praktyce więc w lukę stworzoną przez Amerykanów wejdą Chińczycy.
Młodzi uczeni zwalniani w USA
Musk z Trumpem cięciami wydatków nie tylko wstrzymują finansowanie wielu projektów badawczych poza USA, ale również mają już niemałe sukcesy w demontażu podstaw amerykańskiej sieci badawczej w obszarze medycyny. O tym napisał z kolei NYT.
Szacuje się, że w Narodowych Instytutach Zdrowia (National Institutes of Health), wiodącej agencji badań biomedycznych w USA, zwolniono już około 1200 pracowników, w tym obiecujących młodych badaczy, którzy mieli wkrótce objąć ważne stanowiska.
W Centrach Kontroli i Zapobiegania Chorobom zlikwidowano ponadto dwa prestiżowe programy szkoleniowe. Jeden, który kształcił niedawnych absolwentów zdrowia publicznego w lokalnych departamentach zdrowia. Drugi miał na celu kształcenie nowego pokolenia doktorantów.
Ponadto w amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) zwolniono około 700 pracowników, w tym prawników, lekarzy i recenzentów ze stopniem doktora z działów urządzeń medycznych, tytoniu, żywności i leków.
To zapewne ciągle dopiero początek cięć w instytucjach USA wspierających naukę. Robert F. Kennedy Jr., nowy sekretarz zdrowia USA, a do niedawna zagorzały antyszczepionkowiec, wielokrotnie powtarzał, że zamierza przeprowadzić porządki w różnych agencjach federalnych.