Najnowsze amerykańskie blokady eksportu chipów do Chin mogą pomóc tamtejszym ich producentom. W tym Huawei.
Wiele wskazuje na to, że Amerykanie za późno zaczęli blokować Chiny w obszarze rozwoju AI. Tak jak wielkie inwestycje zachodnich koncernów motoryzacyjnych – w tym Tesli Muska – w Chinach znakomicie pomogły Chińczykom opanować i rozwinąć technologię produkcji dobrych samochodów, tak lata bliskiej współpracy i produkcji tam niemal wszystkiego co elektroniczne, spowodowało, że chińskim firmom niewiele już brakuje do masowej produkcji bardzo zaawansowanych układów scalonych.
Do tego najnowsze decyzje Białego Domu wydaje się, że mogą przyspieszyć rozwój branży półprzewodnikowej w Chinach. Tak uważają analitycy firmy Counterpoint Research.
W ubiegłym tygodniu amerykański Departament Handlu poinformował, że procesory graficzne H20 firmy Nvidia — zaprojektowane specjalnie dla Chin tak, aby spełniać wcześniejsze ograniczenia eksportowe USA — będą teraz mogły być wysyłane do Chin dopiero po uzyskaniu odpowiedniej licencji. W efekcie Nvidia wstrzymała ich eksport, co przełożyło się na potężną kwartalną stratę przychodów rzędu 5,5 miliarda dolarów.
W tym samym czasie w centrali Huawei lub Cambricon Technologies, chińskiej spółki która projektuje procesory graficzne, menedżerowie mogą świętować. Zdaniem Counterpoint Research konkurenci Nvidii z Chin mają teraz większe możliwości rozwoju oraz udoskonalania swoich rozwiązań. Ponadto firma badawcza spodziewa się mocnego wzrostu popytu na ich układy.
W tym świetle nie dziwi więc zupełnie fakt, że akcje Cambricon Technologies podrożały w Szanghaju mniej więcej 10 proc. od czasu w ciągu ostatnich kilku dni i mocno ponad 200 proc. od jesieni. A więc od czasu, gdy niektórzy zaczęli zdawać sobie sprawę z możliwej wygranej Trumpa w nadchodzących wtedy wyborach prezydenckich.
Czy Chiny bez chipów Nvidii mogą rozwijać AI?
Kluczowe pytanie brzmi, czy Chiny mogą bez chipów Nvidii rozwijać sztuczną inteligencję. Wydaje się, że tak.
Po pierwsze dlatego, że najnowsze układy Huawei Ascend 910C oferują wydajność na poziomie około 60 proc. flagowych chipów Nvidii H100. Są szybsze od poprzedniego topowego i ciągle produkowanego układu A100 i oczywiście H20. To starczy do budowy centrów danych dla AI.
Po drugie, Chiny spodziewając się odcięcia od źródeł amerykańskich chipów, porobili ogromne zapasy układów Nvidii. W zeszłym miesiącu portal Information podał, że w pierwszym kwartale chińskie firmy złożyły zamówienia na chipy H20 o wartości co najmniej 16 mld dol.
Tak więc mogą rozwijać swoje AI co najmniej do chwili, gdy Huawei i inne chińskie spółki, rozwiną produkcję swoich procesorów. To jest oczywiście wyzwaniem, ale raczej możliwym do realizacji.
Ponadto amerykańska blokada eksportu chipów do AI oraz rozwiązań do ich produkcji do Chin jest dziurawa. Wiadomo np. już teraz, że zaawansowane układy scalone ze Stanów do USA płynęły niedawno przez Singapur. Nvidia sprzedawała tam ponoć układy ostatnio, mówiąc bezpośrednio, wiadrami, nie przejmując się specjalnie dokąd później trafią…
Biznes jest naprawdę wszystkim dla amerykańskiego biznesu.
