Samsung Heavy Industries (SHI) nie zbuduje dla Rosjan ani 10 lodołamaczy arktycznych, ani elementów do 7 tankowców wahadłowych mających pracować w Arktyce.
Samsung Heavy Industries oficjalnie wypowiedział rosyjskiemu koncernowi stoczniowemu Zvezda umowy warte łącznie 3,5 mld. dol., kończąc tym samym jedną z największych współprac w historii południowokoreańskiej firmy.
Spór między firmami narastał od czasu nałożenia sankcji na Rosję po inwazji na Ukrainę, a teraz Samsung zapowiada również pozew sądowy i dochodzenie odszkodowania.
Koniec największego kontraktu w historii SHI
W dokumentach złożonych na giełdzie 18 czerwca, Samsung Heavy Industries poinformował, że zerwał dwa kontrakty zawarte ze stocznią Zvezda:
- pierwszy, podpisany w listopadzie 2020 roku, dotyczył budowy bloków do 10 lodołamaczy LNG i był wart 2 mld. dol.,
- drugi, zawarty w październiku 2021 roku, obejmował budowę elementów do 7 tankowców wahadłowych obsługujących rosyjskie złoża arktyczne i wyceniony był na 1,5 mld. dol.
Samsung planuje zatrzymać 800 milionów dolarów w formie zaliczek otrzymanych przed rozpoczęciem prac. Z kolei rosyjska Zvezda już rok temu wycofała się z umów, zarzucając Koreańczykom niewywiązywanie się z obowiązków kontraktowych i zażądała zwrotu zaliczek z odsetkami.
Sankcje Zachodu zablokowały współpracę
Problemy zaczęły się na dobre w lutym 2022 roku, kiedy to USA i Korea Południowa zaczęły wprowadzać kolejne pakiety sankcji wobec rosyjskich firm.
Choć jeszcze w kwietniu 2022 roku – a więc już po ataku Rosji na Ukrainę – Samsung zdołał dostarczyć nowy tankowiec Aframax dla państwowego rosyjskiego Sovcomflotu, kolejne etapy współpracy stawały się coraz trudniejsze.
Firma posiadała kontrakty na budowę bloków do łącznie 22 statków, o łącznej wartości około 5,7 miliarda dolarów. Udało się ukończyć pięć jednostek z umowy z 2019 roku, jednak projekty z 2020 i 2021 zostały wstrzymane przez kolejne fale sankcji.
Konkurencyjna stocznia Daewoo Shipbuilding w 2022 roku zrezygnowała z realizacji trzech kontraktów, wskazując na brak płatności ze strony Rosjan. Samsung początkowo starał się kontynuować prace, ale ostatecznie w 2022 roku ogłosił siłę wyższą (Force Majeure) i zawiesił projektowanie jednostek.
Międzynarodowy spór i niepewna przyszłość rosyjskiego przemysłu stoczniowego
Gdy w lutym 2024 roku Zvezda znalazła się na liście sankcyjnej USA, Samsung został prawnie zablokowany przed dalszą współpracą z rosyjskim partnerem. Obie strony wzajemnie oskarżają się o naruszenie warunków kontraktu. Sprawa może znaleźć finał przed międzynarodowym arbitrażem w Singapurze, gdzie już wcześniej rozpoczęto postępowanie.
Statki, które miały powstać w ramach umów, były częścią ambitnego planu Rosji na rozwój eksportu ropy i gazu z Arktyki. Obecnie Rosja zapowiada, że całą produkcję statków niezbędnych do tego projektu przeniesie do krajowych stoczni.
Kreml deklaruje inwestycje rzędu 6 mld. dol. na budowę ponad 1600 statków w ciągu najbliższej dekady. To zdaniem ekspertów utopia – typowe rosyjskie opowiadanie fikcji.
Rosyjskie stocznie już teraz mają trudności z samodzielnym składaniem jednostek z dostarczonych wcześniej południowokoreańskich bloków, więc samodzielne budowa nowoczesnych arktycznych lodołamaczy i tankowców to zadanie technologicznie, które je zdecydowanie przerasta.
Foto: Samsung Heavy Industries.