Falcon 9 jest jedyną rakietą nośną na świecie, której pierwszy stopień może wylądować i być użyty więcej razy. To otworzyło niesamowite możliwości eksploracji kosmosu.
SpaceX zrewolucjonizował rakietą Falcon 9 przemysł kosmiczny. Rakieta, której główny stopień może być wykorzystywany wielokrotnie drastycznie obniżyła koszty lotów w kosmos. A to umożliwiło realizowanie wielu programów, które wcześniej z powodów finansowych musiałyby zostać porzucone.
Dotyczy to zarówno budowy wielkich konstelacji satelitów rozsiewających internet jak Starlink, rozbudowy i zaopatrywania stacji kosmicznej, bardzo wielu projektów eksploracji kosmosu z wykorzystaniem sond kosmicznych, jak i projektów wystrzeliwania mikrosatelitów przez mniejsze firmy, państwa, uczelnie czy nawet grupy pasjonatów.
Falcon 9 zdemokratyzował dostęp do lotów kosmicznych.
I właśnie jedna z rakiet zbudowanych przez firmę Elona Muska zaliczyła piękny jubileusz. Jej pierwszy stopień wystartował i wylądował w miniony weekend po raz 25.
W jubileuszowej Falcon 9 z zupełnie nowym drugim stopniem, ponownie wykorzystanymi osłonami umieścił na orbicie 21 nowych minisatelitów Starlink V2. Spośród nich 13 pozwala na transmisję danych bezpośrednio do komórek.
Jubileuszowy Falcon 9 zapewne będzie użyty jeszcze nie raz. SpaceX, przy okazji jego lotu, podał, że obecnie 11 z 18 aktywnych rakiet Falcon tej firmy odbyło co najmniej dziesięć lotów. Tym samym, ostrożnie licząc, mogą one być użyte jeszcze w ponad setce misji.
To naprawdę fundamentalna zmiana. Brzmi to nieco górnolotnie, ale faktem jest, że dzięki niej przemysł kosmiczny stał się faktem.
Foto: SpaceX.