Chiny zwiększają wydatki zbrojeniowe. Kolejny raz w ciągu ostatnich pięciu lat.
W tym tygodniu do chińskiego parlamentu trafił dokument rządowy z oficjalną informacją o planowanych na ten rok wydatkach na obronę.
Mają one sięgnąć kwoty 1,78 bln juanów (244,99 mld dol.). To 7,2 proc. więcej niż w ubiegłym roku. To również więcej niż wynosi tempo wzrostu chińskiego PKB. Ten ma bowiem powiększyć się w tym roku o około 5 proc.
– Pokój należy chronić siłą – tak wzrost wydatków na obronę skomentował kilka dni temu Lou Qinjian, rzecznik trzeciej sesji XIV Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych.
Wzrost wydatków zbrojeniowych Chin o 7,2 proc. w tym roku wpisuje się w trwający co najmniej od kilku lat trend. W ubiegłym roku i w 2023 Pekin zwiększył wydatki na armię również o 7,2 proc. W 2022 roku powiększyły się natomiast o 7,1 proc., a rok wcześniej o 6,8 proc. Mówimy tu cały czas o wydatkach oficjalnych. Chiny nie są krajem, delikatnie mówiąc, w pełni transparentnym, więc rzeczywiste wydatki zbrojeniowe mogą być wyższe.
Chinom jednak mimo wszystko dużo brakuje do poziomy amerykańskich wydatków na obronność. Te bowiem mają wynieść w tym roku aż 850 mld dol. Pekin podkreśla też, że choć jego budżet obronny rośnie, to jednak i tak utrzymuje się poniżej 1,5 proc. PKB. A więc i również średniej światowej.
Informacje o chińskich wydatkach na obronę zbiegły się z planami Unii Europejskiej. Ta zadeklarowała kilka dni temu, że będzie chciała znaleźć nawet 800 mld dol. na wzmocnienie wsparcia Ukrainy w jej wojnie obronnej z rosyjskim agresorem.
Foto: ChatGPT/AI.