Estońska firma Ampler proponuje nam rower elektryczny, który naładujemy ze zwykłej ładowarki i który zamieni się, gdy trzeba, w power bank.
Port USB-C został zainstalowany w rowerach Nova i Nova Pro. I to aż dziwne, że nikt na to wcześniej nie wpadł. Dołożenie gniazda USB-C do roweru elektrycznego naprawdę wiele zmienia.
Po pierwsze, dzięki temu możemy ładować go za pomocą zwykłej ładowarki do komputera – np. tej, która jest dołączona do MacBooków albo podobnej. Po drugie, port USB-C w rowerach firmy Ampler jest dwukierunkowy. A to oznacza, że możemy z niego doładować nasz drobny elektroniczny sprzęt – a więc przede wszystkim smartfon.
Rowery Nova i Nova Pro zostały wyposażone w silnik elektryczny o mocy 250 W. Na nim są w stanie się rozpędzić do 25 km/godz. Oczywiście, możemy też wspierać ich pracę własnymi mięśniami – będzie szybciej. Rowery zasilane są z akumulatora 48 V o pojemności 336 Wh. Jest one wyjmowany wyłącznie na potrzeby serwisu.
Przez gniazdko i za pomocą ładowarki USB-C PD 3.1 o mocy do 140 W naładować je można do pełna od zera w trzy godziny. Możemy skorzystać z dowolnej tego typu ładowarki lub o mniejszej mocy – wtedy ładowanie potrwa nieco dłużej. Minimalna moc ładowarki powinna wynosić 30 W. Możemy też kupić odpowiednią ładowarkę od Amplera.
Zalety rowerów Nova i Nova Pro nie kończą się na samym porcie USB-C. Rowery są lekkie, mają aluminiową ramę – niską lub wysoką i w trzech rozmiarach do wyboru. Złożono je z wykorzystaniem solidnego osprzętu. Zarówno przerzutki, jak i hamulce, oświetlenie oraz opony są tu z wyższej półki. Jest też dostępnych kilka ich kolorów. Jednoślady mają ponadto wbudowany GPS w celu ich odnalezienia w przypadku kradzieży.
Wada? Cena. Za model Nova musimy zapłacić od 2999 euro. Model Nowa Pro to natomiast wydatek zaczynający się od 3490 euro. To jednak zdecydowanie są rowery premium.
Foto: Ampler.