Świat gier ekscytuje się nadchodzącą premierą konsoli Nintendo Switch 2. Tymczasem jej przedsprzedaż w USA została właśnie wstrzymana.
To już wiemy, że 5 czerwca pierwsze egzemplarze nowej hybrydowej konsoli Nintendo Switch 2 trafią do graczy na głównych rynkach świata – w tym również w Polsce. W cenie 450 dolarów lub podobnej. Przedsprzedaż jej natomiast gdzie nie gdzie się już zaczęła. Tak jest np. w Polsce, gdzie przepremierowe zamówienia na konsolę zaczął przyjmować MediaMarkt. A w innych krajach mają być przyjmowane za chwilę. W USA np. przedsprzedaż miała ruszyć 9 kwietnia. Tak się jednak nie stanie – poinformowało właśnie Nintendo.
– Przedsprzedaż konsoli Nintendo Switch 2 w Stanach Zjednoczonych nie rozpocznie się 9 kwietnia 2025 r. – napisała japońska firma w oświadczeniu. Wyjaśniła też, co jest tego przyczyną. Najpierw musi „ocenić potencjalny wpływ (nowych) ceł i zmieniających się warunków rynkowych”.
Ten wpływ na sprzedaż japońskiej konsoli może być ogromny. Nintendo w ostatnich latach przeniosło bowiem znaczną część produkcji konsoli Switch z Chin do krajów Azji Południowo-Wschodniej – Wietnamu i Kambodży. Zrobiło tak w przekonaniu, że USA będą nakładały cła głównie na Chiny…
Trump wymyślił jednak inaczej i obciążył Wietnam i Kambodżę bandyckimi stawkami celnymi odpowiednio na poziomie 46 i 49 proc. Jeżeli te cła się nie zmienią, produkowanie tam czegokolwiek – w tym konsoli Switch 2 – z myślą o eksporcie do USA będzie pomysłem absurdalnym.
Nintendo więc teraz myśli, co zrobić. Na to potrzebuje czasu. Możliwe, że zakłada, że finalnie nowe cła Trumpa będą mniej drastyczne. Nawet jeżeli, to też raczej nie zmieni się to pojutrze.
Tak więc zamówienia przedpremierowe na nową konsolę są wstrzymane w Stanach. I nie wiadomo kiedy wrócą. Nie wiadomo też, czy Amerykanie nie zapłacą więcej za konsolę. Uniknięcie wszystkich ceł Trumpa może być trudne dla Nintendo.