Właśnie wdrażana jest funkcja w ChatGPT, która pozwoli szybko znaleźć interesujący nas towar w sklepach internetowych.
Do tej by coś kupić w necie wchodziliśmy najczęściej na strony którejś z wielkich platform sprzedażowych. Kiedyś to było głównie Allegro. Teraz coraz częściej chińskie Temu, gdzieś tam zawsze w tle jest jeszcze Amazon. Korzystaliśmy też z Google, no i – jak pokazują statystyki – z porównywarek cenowych. To się zaraz może zmienić i to bardzo.
OpenAI, twórcy ChatGPT, wprowadzają właśnie nową funkcję do swojej najpopularniejszej sztucznej inteligencji. Nowa aktualizacja, która jest właśnie stopniowo uruchamiana, zamienia nam ją w doradcę zakupowego.
W praktyce działa to tak, że jak spytamy ChatGPT np., jaki jest najlepszy ekspres do kawy w cenie poniżej np. 1000 zł, to dostaniemy w odpowiedzi listę urządzeń wraz z odnośnikami do sklepów internetowych oraz ich recenzji.
OpenAI podkreśla, że te Ai tworzy zakupowe rekomendacje„niezależnie”. To nie są reklamy.
Wprowadzenie nowej funkcji może w konsekwencji wywołać małą rewolucję w świecie internetowego handlu. OpenAI z wyszukiwarkę towarów rzuca wyzwanie wielkim technologicznym graczom – zarówno Google, jak i platformom sprzedażowym. Uderza też w serwisy specjalizujące się w dostarczaniu recenzji produktów.
ChatGPT nie jest pierwszą AI, która może nam pomóc w wyszukiwaniu interesujących nas produktów. Podobną funkcjonalność ma konkurencyjna sztuczna inteligencja Perplexity. Generatywny asystent zakupów AI pojawił się też w ubiegłym roku na stronach Amazonu. Ale te wszystkie narzędzia nie są tak popularne, jak może to się stać w wypadku ChatGPT w roli asystentów zakupów. Jego bowiem znają wszyscy. I to już całkiem dobrze.
Foto: ChatGPT/AI.