Eutelsat OneWeb ma rozbudowaną sieć satelitów, które mogą dostarczać internet w Ukrainie. Pierwszych 2 tys. terminali już to robi.
Musk rzucający żałosnymi inwektywami w Sikorskiego nie miał racji, kiedy mówił, że jego satelitarnej konstelacji Starlink nie można niczym zastąpić. Można. Konkurencyjne rozwiazanie w postaci Eutelsat OneWeb działa już na Ukrainie. Można je tam ponadto rozbudować, chociaż oczywiście wymaga to pewnych starań.
Zacznijmy jednak od tego, że bez dwóch zdań, Starlink Muska bardzo pomógł Ukrainie przez pierwsze lata konfliktu. Terminale amerykańskiej sieci zapewniały jednostkom wojskowym łączność stabilną łączność. Mocno wspierały i wspierają tam też funkcjonowanie biznesu, władz samorządowych i instytucji – w tym edukacyjnych.
Teraz na Ukrainie działa około 40 tys. terminali Starlinka. Mniej więcej połowę z nich dostarczyła Polska. Płacimy Muskowi za ich użycie. Dalej tworzą kręgosłup ukraińskiej komunikacji wojskowej, chociaż z ich funkcjonowaniem pojawia się coraz więcej kontrowersji.
Starlink. Pomaga też Rosjanom?
W okolicach Kurska ukraińscy żołnierze raportowali np. ostatnio, że jak tylko włączyli terminale Starlinka, zostali zaatakowani przez Rosjan. Możliwe więc, że ludzie Putina mają dostęp do jakiś informacji o pracujących, przynajmniej, niektórych terminalach Starlinka.
To niespecjalnie dziwi, biorąc pod uwagę wcześniejsze kontrowersje związane z siecią Muska. W przeszłości np. Starlink blokował działanie sieci dla Ukraińców na Krymie lub pozwalał na korzystanie wojskom rosyjskim z terminali sieci zakupionych na Bliskim Wschodzie.
Ukraińcy nie korzystają już wyłącznie z sieci Starlink. Używają około 2 tys. terminali europejskiej konstelacji satelitarnej Eutelsat OneWeb. Ta ma teraz ponad 640 satelitów, które rozsiewają internet podobnie jak sieć Muska w Ukrainie. Zapewniają niskie opóźnienia i transfer danych do odbiorcy na poziomie 195 Mbps, a więc nawet nieco szybciej niż teraz oferuje Starlink na Ukrainie.
Czy można zastąpić terminale amerykańskiego miliardera tymi, które proponuje Eutelsat OneWeb? W teorii tak, ale jest jedna trudność. Starlink buduje od lat usługę dla wszystkich – łącznie z odbiorcami indywidualnymi. Eutelsat OneWeb koncentrował się na rozwiązaniach dla biznesu, instytucji rządowych oraz wojska. Jego terminale są wielokrotnie droższe. Terminal OneWeb kosztuje około 10 tys. dol. ten od Muska 600 dol. Przez to Eutelsat w magazynach ma teraz zaledwie kilka tysięcy terminali.
Niemniej to można zmienić – chodzi o skalę produkcji. Przy większych zamówieniach znacząco może spaść cena. O tym z Eutelsatem OneWeb rozmawiają już europejscy przywódcy.
– Aktywnie współpracujemy z europejskimi instytucjami i partnerami biznesowymi, aby umożliwić szybkie wdrożenie dodatkowych terminali – powiedziała w piątek Joanna Darlington, dyrektor ds. komunikacji i relacji inwestorskich Eutelsat.
Niemniej ewentualna wymiana wszystkich terminali Starlinka na urządzenia Eutelsatu OneWeb może potrwać na Ukrainie kilka miesięcy. Jeżeli do tego czasu będzie tam działać sieć Muska, to nie jest to jakiś wielki problem.
Foto: Eutelsat OneWeb.