All One Farm

Możesz kupić farmę, gdzie Jobs zbierał jabłka i gdzie dużo myślał o Apple

W ofercie dużej amerykańskiej agencji nieruchomości Windermere znalazła się wyjątkowa posiadłość związana ze Stevem Jobsem, twórcą potęgi marki Apple. 

Zanim powstała jedna z najbardziej innowacyjnych firm technologicznych świata – Apple – Steve Jobs dosłownie zbierał jabłka. Teraz legendarna farma w stanie Oregon, która odegrała kluczową rolę w kształtowaniu jego wizji, została wystawiona na sprzedaż za 5 milionów dolarów.

Farma All One położona jest na 387 akrach (około 157 hektarach) w McMinnville w stanie Oregon. To miejsce wyjątkowe zarówno ze względów historycznych, jak i kulturowych. 

To właśnie tutaj Jobs mieszkał i pracował w sadzie jabłkowym, zanim jeszcze rozpoczął swoją rewolucję w branży technologicznej. To także tutaj urodziła się jego córka, Lisa, i gdzie — według wielu źródeł — zrodziła się inspiracja do nazwy firmy Apple.

Obecnie nieruchomość składa się z pięciu działek, kilku budynków mieszkalnych oraz licznych obiektów gospodarczych. W ofercie pośrednika Drew Staudta z agencji Windermere farma opisywana jest jako „baśniowa posiadłość”. Może posłużyć jako luksusowy dom rodzinny, miejsce na odosobnienie firmowe, winnica, ośrodek wypoczynkowy lub projekt strategiczny nawiązujący do jej bogatej historii.

Wszystko po remoncie, baśniowa okolica i chatka Jobsa

Na terenie znajduje się m.in. wyremontowany dom główny o powierzchni 480 m² z 1985 roku. Jest też przestronna stodoła z salą balową, łazienką i zewnętrzną kuchnią, przylegającą do szklarni, a także trzy-sypialniany dom gościnny z dwiema łazienkami. Posiadłość oferuje zapierające dech w piersiach widoki na góry i tereny leśne oraz pastwiska. Dla miłośników przyrody i łowiectwa dostępna jest bogata fauna – w tym jelenie, indyki, łosie, a nawet niedźwiedzie i pumy.

Ciekawostką jest mała, czerwona chatka, w której mieszkał Steve Jobs. W ogłoszeniu sprzedaży została ona zaaranżowana z wykorzystaniem pamiątek i gadżetów związanych z Apple, co dodatkowo podkreśla wyjątkowy charakter tego miejsca.

Farma znajduje się zaledwie 15 minut jazdy od centrum McMinnville i nieco ponad godzinę drogi od Portland.

Co Steve Jobs robił na farmie z jabłkami?

W latach 70. posiadłość należała do Marcela Mullera. Zarządzał nią jego siostrzeniec – Robert Friedland, późniejszy miliarder i potentat branży wydobywczej. To właśnie Friedland, zafascynowany filozofią Wschodu i doświadczeniami psychodelicznymi, prowadził farmę jako centrum medytacji i duchowej eksploracji. Jobs poznał Friedlanda na Reed College, gdzie ten miał nauczyć go tzw. „pola zniekształcania rzeczywistości” – specyficznego stylu przywództwa, z którego Jobs zasłynął w Apple.

Jobs rzucił studia po zaledwie jednym semestrze. Farma jednak była w jego życiu ważna – jak potem przyznawał. Życie na niej znacząco poszerzyły jego kreatywną wizję.

To właśnie podczas pobytu na All One Farm i pracy w Atari wpadł wraz ze Stevem Wozniakiem na nazwę „Apple Computer”.

Jak tłumaczył w biografii autorstwa Waltera Isaacsona, szukał nazwy „radosnej, przyjaznej i mniej onieśmielającej niż inne firmy technologiczne”.

Foto: Windermere.

Podziel się artykułem

Portal Technologiczny

Wykorzystujemy ciasteczka do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.

Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.

Informacja o tym, w jaki sposób Google przetwarza dane, znajdują się tutaj.