Chiński Geely, do którego należy m.in. Volvo i Lotus, zmodernizował właśnie elektrycznego minivana i obniżył jego cenę o niemal 27 proc.
LEVC to marka, która jest spadkobiercą The London Taxi Company, producenta czarnych londyńskich taksówek powstałego zaraz po I Wojnie Światowej. Od 2013 roku jedynym właścicielem LEVC jest chiński koncern Geely, do którego też należą takie marki jak m.in. Lotus, Zeekr, Volvo i Polestar.
LEVC dalej produkuje londyńskie taksówki – teraz nawet elektryczne – ale to nie wszystko. Firma w grudniu 2013 roku wprowadziła na chiński rynek luksusowego miniwana LEVC L380. Liczba 380 w jego nazwie miała nawiązywać do wielkiego dwupokładowego samolotu Airbus A380. Też jest w nim dużo miejsca i jest bardzo przestronny.
Teraz Geely postanowił odświeżyć ten model i zacząć go sprzedawać w nowej wersji w Chinach pod nazwą Geely Galaxy LEVC L380.
To duży o długości 5316 mm luksusowy minivan. Sprzedawany w wersji sześcio lub ośmioosobowej. Napędza go silnik o mocy mocy szczytowej 200 kW i 400 kW oraz maksymalnym momencie obrotowym odpowiednio 343 Nm lub 686 Nm.

Samochód oferowany jest z trzema akumulatorami do wyboru – o pojemnościach od 100 kWh, 116 kWh i 140 kWh, które zapewniają zasięg wg normy CLTC od 570 km do 825 km.
I teraz najlepsze. Najtańszy LEVC L380 kosztował przed modernizacją 379 900 juanów. Teraz kosztuje 299 900 juanów (około 41,3 tys. dol.). Geely obniżył więc cenę auta o ponad jedną czwartą, mimo, że zaproponował go w nowej, lepszej wersji.
Ta historia pokazuje niesamowite możliwości adaptacyjne i innowacyjne chińskich producentów aut. W tym świetle też w ogóle nie dziwią ostateczne dramatyczne wyniki sprzedaży Tesli w Chinach. W pełni zrozumiałe stają się również obawy o europejski przemysł motoryzacyjny w sytuacji rosnącego importu chińskich samochodów do Europy.
Foto: Geely Galaxy.