W poniedziałek platforma X przeżyła masowy cyberatak. Przyznała się do niego działająca od 2023 roku grupa Dark Storm Team.
W poniedziałek tuż przed południem X przeżył pierwszy masowy atak DDoS, a więc taki, który miał doprowadzić do przeciążenia serwerów serwisu. Po południu atak był powtarzany. Użytkownicy z całego świata raportowali o problemach z dostępem do X.
To, jak intensywne były te ataki widać na wykresie serwisu Downdetector monitorującego działanie wielu usług i serwisów internetowych.

Ataki były silne, zaawansowane technologicznie, masowe, sugerujące uczestnictwo w nim wysoce wykwalifikowanych hakerów opłacanych przez jakieś państwo. To zresztą mówił sam Musk, dodając, że część ataków była prowadzona z Ukrainy.
Rzekome wspieranie ataku przez służby ukraińskie wydawało się jednak skrajnie irracjonalne. Jaki interes miałby mieć w tym Kijów poza dodatkowym zaognieniem kontaktów z Muskiem i USA i do tego dzień przed negocjacjami z Amerykanami w Arabii Saudyjskiej? Żaden.
Sugestie Muska były bez sensu i to znalazło potwierdzenie w poniedziałek pod wieczór, kiedy na Telegramie do ataku na X przyznała się grupa hakerów Dark Storm Team.
Dark Storm Team – propalestyńska grupa z wieloma powiązaniami
O Dark Storm całkiem sporo wiadomo – między innymi dzięki informacjom inicjatywy Orange Cyberdefence.
Grupa powstała prawdopodobnie we wrześniu 2023 roku. Jest przede wszystkim wybitnie antyizraelska i silnie propalestyńska. Przeprowadza ataki zarówno motywowane tymi poglądami oraz często napędzane chęcią zarobku. Te drugie często poprzez instalację oprogramowania szyfrującego dane Ransomwares.
Dark Storm Team ma silne powiązania z wieloma innymi grupami cyberprzestępców, w tym często wspieranymi przez Rosję – takimi jak np. Bluenet Russia. Między innymi dlatego eksperci Orange Cyberdefence mówią, że powiązania pomiędzy Dark Storm Team a Kremlem są wysoce prawdopodobne.
To sugerują również wcześniejsze ataki grupy. Hakerzy z. Dark Storm Team atakowali wcześniej instytucje i firmy głównie z takich państw jak Izrael, Egipt, Indie, Ukraina, Wielka Brytania, Francja i Stany Zjednoczone. Rosji na tej liście ataków nie ma…
Foto: Qwen 2.5-Max/AI.