łowcy posagów

Kontrowersyjna gra wideo o „łowczyniach posagów” wywołała burzę w Chinach

Gra „Revenge on Gold Diggers” (Zemsta na łowczyniach posagów) ledwo zdążyła zadebiutować na platformie Steam, a już wspięła się na szczyt listy sprzedaży i… wzbudziła ogromne kontrowersje. 

Produkcja chińskiego studia Qianfang zadebiutowała 19 czerwca. Błyskawicznie stała się tematem ogólnochińskiej debaty o seksizmie i roli kobiet w społeczeństwie.

„Bardziej posłuszny niż pies…”

Gracz wciela się w mężczyznę, który zostaje uwiedziony przez kobietę zainteresowaną wyłącznie jego pieniędzmi. Rozwój fabuły zależy od jego reakcji – czy zdemaskuje oszustwo, czy da się zmanipulować. W jednej ze scen kobieta mówi: „Jest bardziej posłuszny niż pies… Oby więcej takich głupich się trafiło”. To właśnie takie teksty wywołały falę krytyki.

Choć twórcy przekonywali, że ich celem było wywołanie dyskusji o emocjonalnym nadużyciu i oszustwach uczuciowych, wielu odbiorców uznało grę za jawnie seksistowską. Zdecydowana większość „oszustów” w grze to kobiety – od influencerek po ambitne przedsiębiorczynie – wszystkie przedstawione jako manipulantki, które chcą wydobyć od mężczyzn jak najwięcej pieniędzy i prezentów.

W grze występuje 6 głównych postaci, akcja rozgrywa się w prawie ośmiu godzinach i kończy jednym z 38 możliwych finałów.

Zmiana tytułu nie pomogła

Już dzień po premierze gra została przemianowana na bardziej neutralny tytuł: Emotional Anti-Fraud Simulator. Twórcy chcieli złagodzić emocje, jednak mleko już się rozlało. 

Reżyser gry, hongkoński filmowiec Mark Hu, został zbanowany na kilku chińskich platformach społecznościowych.

Głos sprzeciwu

Xu Yikun, artystka i krytyczka gry, oceniła ją jako przykład „klasycznego modelu biznesowego, który żyje z kontrowersji i dzielenia ludzi”. Jej zdaniem określenie „gold digger” samo w sobie jest obraźliwe i nacechowane mizoginią – zbyt często używane wobec kobiet, niezależnie od kontekstu.

– Jeśli masz bogatego chłopaka, jesteś łowczynią posagów. Jeśli się ładnie ubierasz – też. Czasem wystarczy, że przyjmiesz drinka – mówi Xu.

Niektórzy gracze uważają jednak, że krytyka jest przesadzona. – Gra nie mówi, że wszystkie kobiety są takie. Mężczyźni też mogą być „gold diggerami” – twierdzi np. 31-letni Zhuang Mengsheng w wypowiedzi dla BBC. 

Problem jednak w tym, że w grze oni nie występują.

Reakcje mediów i wpływ społeczny

Opinie mediów również są podzielone. Gazeta z prowincji Hubei zarzuciła grze „szufladkowanie całej płci jako oszustów”. Z kolei Beijing Youth Daily chwaliło pomysłowość tytułu i zauważyło, że oszustwa uczuciowe to poważny problem – tylko w 2023 roku ich koszt w Chinach wyniósł ponad 2 miliardy juanów (ok. 279 mln dolarów).

W tle prawdziwa tragedia i sytuacja kobiet

Niektórzy internauci doszukują się – i słusznie – inspiracji gry w tragicznej historii młodego mężczyzny znanego jako „Fat Cat”, który w 2023 roku popełnił samobójstwo po rozstaniu. W sieci natychmiast oskarżono jego byłą partnerkę o wyrachowanie – choć policja nie potwierdziła tych zarzutów. W grze gracze mogą finalnie znaleźć ukryte przesłanie, oby nigdy więcej ta historia się nie powtórzyła.

Wielu ekspertów zauważa, że gra wpisuje się w głęboko zakorzenione stereotypy płciowe w chińskim społeczeństwie. Oficjalna narracja Komunistycznej Partii Chin wciąż promuje tradycyjne role kobiet jako „dobrych żon i matek”. Coraz więcej kobiet w Państwie Środka czuje, że są postrzegane przez pryzmat ich relacji z mężczyznami – a nie przez własne ambicje zawodowe.

Czy kontrowersja zaszkodzi grze?

Wręcz przeciwnie – sprzedaż tytułu nadal rośnie, a gra znajduje się w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych produkcji na chińskim rynku PC, wyprzedzając nawet legendarny już Black Myth: Wukong.

Foto: Studio Qianfang.

Podziel się artykułem

PortalTechnologiczny.pl

Wykorzystujemy ciasteczka do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.

Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.

Informacja o tym, w jaki sposób Google przetwarza dane, znajdują się tutaj.