Firma SignalRGB zaprezentowała niezwykły projekt – pełnoprawny komputer gamingowy umieszczony w obudowie mikrofalówki. Co więcej, jej drzwi pełnią funkcję ekranu.
To nie żart – to w pełni działające urządzenie, które można wygrać w konkursie organizowanym przez twórców projektu.
Jak działa komputer w mikrofalówce
Z zewnątrz sprzęt wygląda jak typowa kuchenka mikrofalowa. Ale po otwarciu drzwiczek użytkownik zobaczy płytę główną umieszczoną na obrotowym talerzu, pełniącym rolę tacki montażowej. Po prawej stronie znalazło się zintegrowane chłodzenie cieczą, a po lewej karta graficzna.
Co ciekawe, panel numeryczny mikrofalówki to w rzeczywistości Stream Deck – popularne narzędzie dla streamerów. Drzwiczki pełnią funkcję ekranu z podglądem wnętrza, który potrafi też wyświetlać wideo z komponentami w ruchu, w tym obracającą się płytę główną.
Specyfikacja na poziomie
To nie tylko efektowny gadżet – to naprawdę wydajny komputer. W środku znalazła się płyta główna MSI MPG Edge z procesorem Intel Core Ultra 5 225, 48 GB pamięci Patriot Viper Xtreme 5 DDR5 6000 MHz i dyskiem SSD NVMe Patriot Viper VP4300 Lite 2 TB o szybkości 7400 MB/s.
Za grafikę odpowiada RTX 5060 Ti z 16 GB VRAM, a całość zasila zasilacz SFX 1110 W.
Koszt budowy tego nietypowego zestawu wyniósł około 2000 dolarów, a SignalRGB rozdaje go w konkursie, który potrwa jeszcze 27 dni.
Nie pierwszy raz w kuchni
To nie pierwszy kulinarny pomysł w historii modingu od SignalRGB. W lipcu firma zaprezentowała gamingowy komputer w tosterze, ale obecny projekt w mikrofalówce przesuwa granice kreatywności jeszcze dalej.
Foto: SignalRGB.