Ropa najdroższa od 2014 roku. Drożeje z kilku powodów, w tym przez taniego dolara

Rano za baryłkę ropy Brent trzeba było zapłacić ponad 71 dolarów – najwięcej od ponad trzech lat. Cenny surowiec drożeje z powodu ograniczeń w jego wydobyciu, malejących zapasów w USA i taniejącego dolara.

Oczywistym jest, że głównym powodem drożejącej ropy jest rosnący popyta na nią – globalna gospodarka wyszła z kryzysu, niemal wszędzie mamy silne ożywienie gospodarcze. Ale to tylko część układanki. Przyglądając się krótkoterminowym wahnięciom na rynku ropy, można dostrzec inne ważne przyczyny.

I tak, poranny wzrost notowań ropy w czwartek można łączyć z taniejącym dolarem. Amerykańska waluta jest najsłabsza wobec koszyka 10 innych walut od końca 2014 roku (widać to na poniższym wykresie) i do tego jeszcze taka sytuacja bardzo podoba się administracji Trumpa. Wyraźnie to powiedział w środę Steven Mnuchin, sekretarz skarbu. Tani dolar to dobra wiadomość dla Amerykanów – mają nadzieję, że to wesprze ich eksport i ograniczy import.

Odwrotna zależność cenowa pomiędzy dolarem a ropą wynika z faktu, że za ropę płaci się zwykle dolarami. Sprzedawcy cennego surowca, by nie być stratni, podnoszą więc jego ceny w amerykańskiej walucie, kiedy ta tanieje.

Drugim czynnikiem napędzającym teraz wzrost cen ropy naftowej są zaakceptowane w końcu listopada przez OPEC, Rosję i jej naftowych sojuszników ograniczenia w jej wydobyciu. Zmniejszają one produkcję czarnego złota o 1,8 mln baryłek dziennie i mają obowiązywać co najmniej do końca tego roku.

OPEC dogadał się z Rosją. Zaskoczenia nie ma. Ropa nie będzie bardzo drożeć

Co gorsza na te ograniczenia nałożył się znaczny spadek wydobycia cennego surowca w Wenezueli. Doszło do niego z powodu silnego kryzysu politycznego i gospodarczego. Wydobycie ropy spadło w grudniu w Wenezueli aż o 29 proc. w stosunku do grudnia 2016 roku – do poziomu 1,62 mln baryłek dziennie. W całym ubiegłym roku tamtejsi nafciarze wydobywali średnio 2,07 mln baryłek dziennie, czyli 13 proc. mniej niż rok wcześniej, i jest to najgorszy wynik od 28 lat.

No i po trzecie, ropa drożeje, bowiem zapasy tego surowca w USA spadły 10 tydzień z rzędu do najniższego poziomu od lutego 2015 roku.

Czytaj więcej: Relacje USA-Chiny nie będą łatwe. Amerykanie, po podwyżce ceł, mają kolejne pomysły.
Czytaj więcej: W luksusowym Ritzu Saudowie nadal przetrzymują podejrzanych.

Podziel się artykułem