Bliżej wyborów we Włoszech. Politycy zmieniają zdanie odnośnie euro

Rzym

Silvio Berlusconi powiedział w wywiadzie radiowym, że Włochy nie powinny opuszczać eurolandu. Wcześniej swoje negatywne nastawienie do wspólnej waluty złagodził Luigi Di Maio, lider polityczny Ruchu Pięciu Gwiazd.

Berlusconi, jeden z przywódców prawicowej koalicji, która najprawdopodobniej wygra wiosenne wybory parlamentarne we Włoszech, powiedział w radio, że wyjście ze strefy euro byłoby bolesne dla włoskiej gospodarki. Dodał przy tym, że Liga Północna, najważniejszy polityczny sojusznik teraz jego ugrupowania Forza Italia – podziela teraz ten pogląd.

Natychmiast te słowa skomentował Claudio Borghi, odpowiedzialny za prezentację polityki gospodarczej Ligi Północnej. Powiedział, że jak tylko prawicowy rząd wygra wybory we Włoszech, przygotuje kraj do wyjścia ze strefy euro. Sugeruje to, że w koalicji zmierzającej do przejęcia władzy w Rzymie są spore rozbieżności odnośnie przyszłości Włoch w strefie euro.

Pomimo tych słów, pewne zmniejszenie silnej niechęci do euro jest jednak widoczne w poglądach ważnych polityków Ligi Północnej. W wywiadzie dla dziennika „La Repubblica” Matteo Salvini, lider tego ugrupowania, powiedział, że „euro na obecnych warunkach jest błędem. My ten błąd naprawimy”. Takie zdanie niekoniecznie musi oznaczać natychmiastową chęć porzucenia euro, ale równie dobrze np. jakieś próby ugrania czegoś więcej od Brukseli.

Europejczycy znowu pokochali euro. Najwyższy poziom akceptacji od 15 lat

Podobnie wydaje się, że myśli teraz Luigi Di Maio, lider polityczny, do niedawna bardzo eurosceptycznego, Ruchu Pięciu Gwiazd. – Myślę, że teraz nie jest już dobry czas na wyjście ze strefy euro – mówi Di Maio we wtorek w wywiadzie dla RAI. Rozpisanie referendum w kwestii opuszczenia eurolandu jest, jak powiedział, ostatnią rzeczą, którą chciałby teraz zrobić i ma nadzieję, że uda się tego uniknąć.

Jak? Poprzez rozmowy z Brukselą. Unia – zdaniem Di Maio – musi się zgodzić np. na powiększenie wielkości deficytu budżetowego Włoch powyżej 3 proc. PKB i złagodzenie wymogów kapitałowych wobec włoskich banków.

Czytaj więcej: Luksus ma się świetnie. Rośnie sprzedaż mercedesów.
Czytaj więcej: Z Polski wycofuje się jedna z dwóch największych sieci fitness. Zabiły ją wysokie koszty i silna konkurencja.

Podziel się artykułem