HarmonyOS PC – tak nazywa się zaprezentowany właśnie przez Huawei system operacyjny dla komputerów, który zastąpi Windows w maszynach chińskiego koncernu.
Trump zaczął walczyć z Huawei już w trakcie swojej pierwszej kadencji. Zabronił współpracy z nim amerykańskim firmom. W efekcie chiński koncern stopniowo tracił możliwość instalowania w swoim sprzęcie amerykańskiego oprogramowania – w tym systemów operacyjnych Android i Windows.
Licencja na instalację tego drugiego w laptopach firmy z Shenzhen wygasła w marcu. Huawei mógłby oczywiście sprzedawać swoje komputery z jakąś wersję Linuksa, ale jednak stwierdził, że opracuje dla nich własny system operacyjny. Zwłaszcza, że zaczyn już miał – od kilku lat rozwija system operacyjny dla smartfonów i innego sprzętu mobilnego.
Nowe rozwiązanie firma pokazała światu w trakcie HarmonyOS Computer Technology and Ecosystem Communication Event. Opracowanie systemu dla pecetów Huwei to był ogromny długotrwały wysiłek. Firma tworząc go, zgłosiła np. ponad 2700 patentów i współpracowała z ponad 20 instytutami badawczymi. Intensywne prace trwały pięć lat.
Najważniejszą częścią HarmonyOS PC jest moduł HarmonyOS Base. W nim znajduje się jądro systemu, silnik graficzny Ark gwarantujący ponoć bardzo wydajne przetwarzanie grafiki i cały pakiet rozwiązań chroniących system, jego aplikacje i nasze pliki. To wszystko powoduje, że nowy system – jak twierdzi Huawei – działa płynnie, stabilnie, jest bezpieczny oraz bardziej przejrzysty i szybszy od Windows.
Na pierwszy rzut oka HarmonyOS PC wygląda trochę jak przemyślana mieszanka tego co znamy z Windows i MacOS. Skróty do najczęściej używanych lub ważnych aplikacji znajdują się w Docku u dołu ekranu. Do prawego dolnego rogu trafiła m.in obsługa WiFi i informacja o stopniu wyczerpania baterii. Są też oczywiście ikony aplikacji na pulpicie i widżety, takie jak np. Pogoda lub Kalendarz. Wszystko dowolnie konfigurowalne i mocno intuicyjne.
Ciekawostką są rozbudowane systemy zabezpieczeń. Wśród nich jest np. opcja, która szyfruje pliki przechowywane na komputerze lub tryb superprywatności, który wyłącza dostęp do kamery, mikrofonu oraz blokuje dostęp do informacji o naszej lokalizacji. W laptopie włączymy go dodatkowym przyciskiem.
Jest też funkcja znalezienia zagubionego lub skradzionego komputera a nawet możliwość zdalnego usunięcie plików z niego.
Oczywiście dzisiaj każdy system powinien współpracować z jakąś sztuczną inteligencją. Tutaj mamy Celię znaną już ze smarftonów Huawei, gdzie działa nawet po polsku.
Celia w HarmonyOS PC może między innymi kopiować pliki, sporządzać podsumowania dokumentów, odpowiadać na pytania, które zadajemy ChatGPT i tłumaczyć zagraniczne teksty.
HarmonyOS PC – jakie ma aplikacje?
Główną siłą każdego systemu operacyjnego jest liczba i jakość działających w nim aplikacji. Z tym na razie w Huawei jest dość skromnie. Ale nie jest też tak, że niczego nie ma.
Firma opracowała specjalnie dla nowego systemu ponad 150 aplikacji. Dostosowała również kolejnych ponad 2000, które pierwotnie powstały dla komórkowej wersji systemu HarmonyOS.
Nie powinno też być problemów z obsługą przez nowy system urządzeń peryferyjnych takich jak klawiatury, myszy, monitory lub drukarki. System ma już odpowiednie oprogramowanie do 800 z nich.
W pierwszej kolejności nowy system pojawi się na komputerach w Chinach. Ale za jakiś czas zobaczymy pewnie i jego polską wersję. Gdyby tak miało nie być, wtedy Huawei nie chwalił by się nim aż tak bardzo.