Po fatalnych dla Tesli styczniu i lutym przyszedł dla niej nie mniej fatalny marzec. Jej auta w Europie sprzedają się bardzo słabo.
Nie znamy jeszcze wszystkich danych o rejestracji nowych Tesli w marcu w krajach Unii Europejskiej. Ale część państw już takie informacje podała. Bardzo współgrają z tymi, które dotyczyły początku roku.
Przypomnijmy najpierw, że w styczniu i w lutym sprzedaż Tesli zmniejszyła się o 43 proc. w porównaniu z rokiem 2024, który i tak był dla tej firmy słaby. I stało się to w czasie, gdy sprzedaż pojazdów elektrycznych wzrosła na Starym Kontynencie o niemal jedną trzecią.
W marcu sytuacja wygląda tak:
- Francja – 3159 sprzedanych Tesli. To spadek o 37 proc. w porównaniu z marcem 2024 r. i o 41 proc. w całym pierwszym kwartale
- Holandia – 1536 sprzedanych Tesli. Spadek o 61 proc. w porównaniu z marcem 2024 r. i o 50 proc. w całym pierwszym kwartale.
- Szwecja – 911 sprzedanych Tesli. Spadek o 64 proc. w porównaniu z marcem 2024 r. i o 55 proc. w całym pierwszym kwartale
- Austra – 815 sprzedanych Tesli – spadek o 34 proc. w porównaniu z marcem 2024 r. i o 48 proc. w całym pierwszym kwartale
- Portugalia – 1209 sprzedanych Tesli – wzrost o 2 proc. w porównaniu z marcem 2024 r. i o 26 proc. w całym pierwszym kwartale
- Norwegia – 2211 sprzedanych Tesli – spadek o 1 proc. w porównaniu z marcem 2024 r. i o 25 proc. w całym pierwszym kwartale.
Dodajmy, że to wszystko się dzieje w czasie, kiedy na rynek w marcu weszła odświeżona wersja Modelu Y. Nie wydaje się by podbiła serca kierowców w Europie.
Nowy Y nie rozbił też banku w Chinach. Tam samochód sprzedaje się tak „dobrze”, że firma oferuje 0 proc. finansowania na całą odświeżoną gamę Modelu Y.
Nie słychać też, by Tesla cieszyła się rosnącą sympatią w USA… Wręcz, przeciwnie. Lucid np. raportuje, że przychodzi do jego salonów coraz więcej byłych właścicieli aut Tesli.
Foto: Tesla.