deloitte biuro

Deloitte zwróci pieniądze Australii za raport pełen „halucynacji AI”

Blamaż firmy doradczej. Konsultanci przyznali, że użyli GPT-4o, po tym jak w raporcie odkryto fikcyjne cytaty i nieistniejące źródła.

Australijski oddział Deloitte zaoferował tamtejszemu rządowi częściowy zwrot pieniędzy za raport, w którym znalazły się cytaty i odwołania do badań… które nigdy nie istniały. Jak donosi Australian Financial Review (AFR), dokument powstał z pomocą generatywnej sztucznej inteligencji GPT-4o i zawierał liczne błędy oraz „halucynacje” AI.

Raport zatytułowany „Targeted Compliance Framework Assurance Review” został ukończony w lipcu i opublikowany w sierpniu przez australijskie Ministerstwo Zatrudnienia i Relacji w Miejscu Pracy (DEWR). Opracowanie, które kosztowało podatników niemal 440 tys. dolarów australijskich (ok. 290 tys. USD), miało analizować techniczne podstawy automatyzacji kar w krajowym systemie świadczeń socjalnych.

Nieistniejące źródła i zmyślone cytaty

Krótko po publikacji dokumentu Chris Rudge, zastępca dyrektora Wydziału Prawa Zdrowia na Uniwersytecie w Sydney, zauważył, że w raporcie pojawiły się odniesienia do licznych prac naukowych, które… nigdy nie powstały. Wśród nich znalazły się także cytaty przypisane prof. Lisie Burton Crawford – realnej badaczce z tej samej uczelni.

– To niepokojące, że przypisano mi autorstwo badań, których nigdy nie napisałam. Chciałabym, by Deloitte wyjaśnił, w jaki sposób powstały te cytowania – powiedziała Crawford w rozmowie z AFR w sierpniu.

„Niewielka liczba poprawek”

Wyjaśnienie przyszło dopiero kilka tygodni później. W zaktualizowanej wersji raportu, opublikowanej w miniony piątek, Deloitte przyznał, że podczas prac analitycznych użyto „łańcucha narzędzi opartego na dużym modelu językowym Azure OpenAI GPT-4o”. AI miała pomóc w analizie kodu i jego zgodności z wymogami biznesowymi oraz prawnymi.

Nowa wersja raportu, licząca 273 strony, usuwa aż 14 pozycji z listy źródeł. Wśród nich znalazły się m.in. zmyślone publikacje rzekomo autorstwa prof. Crawford. A także fałszywy cytat przypisany australijskiej sędzi federalnej Jennifer Davies (nazwisko błędnie zapisano w raporcie jako „Davis”).

Zwrot pieniędzy, ale wątpliwości pozostają

Deloitte Australia zapowiedział, że zwróci ostatnią część wynagrodzenia z kontraktu rządowego. Choć nie podano, jaką dokładnie kwotę obejmie rekompensata. Rządowe ministerstwo zapewniło, że zasadnicze wnioski raportu „pozostają w mocy” i nie wymagają korekt.

Nie wszyscy jednak są o tym przekonani.

– Nie można ufać rekomendacjom raportu, którego fundament opiera się na błędnej, nieujawnionej wcześniej i nieeksperckiej metodologii – ocenił Chris Rudge. – Deloitte przyznał, że wykorzystał generatywną AI do kluczowego zadania analitycznego, ale nie ujawnił tego na początku.

Foto: Squirrel_photos z Pixabay.

Podziel się artykułem

PortalTechnologiczny.pl

Wykorzystujemy ciasteczka do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.

Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.

Informacja o tym, w jaki sposób Google przetwarza dane, znajdują się tutaj.