Chiński koncern motoryzacyjny na spotkaniach z inwestorami mówi im, że teraz firma stawia na szybką zagraniczną ekspansję.
Z informacji, do których dotarł Reuters wynika, że największy producent samochodów w Chinach chce – i to szybko – trafić do grona kilku największych działających globalnie koncernów motoryzacyjnych. Już w 2030 roku firma zamierza połowę samochodów sprzedawać poza swoim macierzystym rynkiem.
To ma być przede wszystkim Europa i Ameryka Południowa. Firma doskonale wie, że w Stanach nic nie sprzeda…
Przedstawiciele BYD na spotkaniach inwestorów mówią, że mają już odpowiednie możliwości realizacji strategii zagranicznej ekspansji. To zarówno atrakcyjne oferta, jak i infrastruktura w skład której wchodzą zarówno niedawno oddane do użytku wielkie statki przewożące samochody jak i rozbudowywana energicznie sieć dilerów w wielu krajach świata.
W całym ubiegłym roku koncern sprzedał 1 764 992 sztuk samochodów elektrycznych, co oznacza wzrost o 12,08 procent. Do tego 2 485 378 egzemplarzy hybryd – więcej aż o 72,83 proc. niż rok wcześniej.
Wydaje się przy tym, że strategia ekspansji firmy BYD na zagraniczne rynki wydaje się, że zaczyna już działać. BYD sprzedał 417 204 samochodów za granicą w 2024 oku. To aż 71,86 proc. więcej niż w 2023 roku.
Czy taką dynamikę wzrostu uda się firmie utrzymać w kolejnych latach? Coż. Ławo nie będzie. Ale BYD będzie miał na pewno czym grać… Za chwilę do Europy ma np. wjechać BYD Seagull. Ten tani miejski elektryk jest już hitem w Chinach. Do nas ma trafić w tym roku zapewne pod nazwą Dolphin Surf.