Renault 5 Turbo 3E

Będzie nowe potężne Renault 5 Turbo 3E. Jak Renault 5 Turbo z lat 80

To będzie wyjątkowy samochód. Wygląda jak klasyk sprzed lat. Ale ma dwa silniki, 540 koni i powstanie tylko w 1980 egzemplarzach.

Renault 5 w tradycyjnym wydaniu jest z pewnością kultowym samochodem. A wprowadzone na rynek w latach 80. jego wersje Turbo i Turbo wywoływały duże emocje u wszystkich ówczesnych wielbicieli motoryzacji. Zresztą do dzisiaj u wielu nadal wywołują. Renault 5 Turbo i Turbo 2 osiągają astronomiczne ceny na aukcjach dla kolekcjonerów.

Zarówno dlatego, że to były bardzo innowacyjne samochody na swoje czasy. Renault wprowadziła w nich np. po raz pierwszy turbodoładowany silnik benzynowy. Jak i dlatego, że było ich bardzo mało. Wyprodukowano tylko 3167 ich egzemplarzy.

Teraz Renault 5 Turbo wraca. W całkiem nowej wersji Renault 5 Turbo 3E. To ma być – podobnie jak modele sprzed lat – bestia na kołach. Tym razem elektryczna, ale dalej innowacyjna, dopracowana w najmniejszych detalach i diabelnie zadziorna.

Renault twierdzi, że wraz z tym modelem definiuje nową klasę – elektrycznego małego supersamochodu. Ma być tak wyjątkowy i potężny, że chcieć go mają wszyscy.

Nowe auto jest wspólnym dziełem inżynierów Renault i Alpine. I to właśnie ten sportowy działu francuskiego koncernu odpowiada za projekt specjalnej platformy w Renault 5 Turbo 3E.

Renault 5 Turbo 3E. Dwa silniki w tylnych kołach

Auto ma dwa silniki w tylnych kołach o łącznej mocy 540 KM. Takie rozwiązanie przyniosło wiele korzyści. Po pierwsze, szokująco duży moment obrotowy – 4800 Nm

Po drugie, szybszą reakcję na wciśnięcie pedału gazu. Moc jest dostępna szybciej niż w przypadku zastosowania konwencjonalnego silnika elektrycznego. Innowacyjne rozwiązanie daje to efekt podobny, jak twierdzi Renault, do tego, który odczuć można w turbodoładowanych samochodach sprzed lat. Ale bez „turbodziury”.

Po trzecie, otrzymujemy wyjątkowo „zwinność”. Dwa silniki w tylnych kołach umożliwiają precyzyjną kontrolę ich ruchu i eliminują potrzebę stosowania tradycyjnego mechanizmu różnicowego.

Renault 5 Turbo 3E rozpędza się setki w czasie poniżej 3,5 sekundy i osiąga prędkość maksymalną 270 km/h. Jego bardzo precyzyjnie zestrojone zawieszenie przez Alpine ma między innymi funkcją driftu. By go ułatwić w samochodzie znalazł się też pionowy hamulec ręczny w stylu rajdowym.

Warto też dodać, że nadwozie jest z włókna węglowego. Skrywa m.in. umieszczoną jak najniżej nad ziemią baterię 70 kWh. Ta ma starczyć na 400 km spokojnej jazdy, ale nie do tego ten samochód był projektowany. Renault twierdzi jednak, że na kilka kółek szaleństwa na torze powinno starczyć prądu.

A potem szybkie ładowanie. Mamy tu architekturę układu napędowego 800V i możliwość korzystania z ładowarki o mocy 350 kW. Naładujemy więc baterię od 15 do 80 proc. w kwadrans.

Renault 5 Turbo 3E. Wymiary, masa i cena

Wymiary samochodu zostały nieco zwiększone w porównaniu ze standardowym Renault 5. Teraz to bardziej kompakt niż aut segmentu B. Nowe turbo waży około 1450 kg. 

We wnętrzu m.in. ma fotele kubełkowe, tapicerka Alcantara i cyfrowy wyświetlacz wskaźników z interfejsem inspirowanym stylem retro. Jest tez standardowy system informacyjno-rozrywkowy Renault 5.

Samochód pojawi się w salonach w 2027 r. O cenę nie pytaj. Ma kosztować mniej niż Alpine A110 R Ultime, co nie brzmi dobrze. Ceny Ultime zaczynają się bowiem od kosmicznych 265 tys. euro.

Foto: Renault.

Podziel się artykułem

Portal Technologiczny

Wykorzystujemy ciasteczka do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.

Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.

Informacja o tym, w jaki sposób Google przetwarza dane, znajdują się tutaj.