tesla mad max

Autopilot w Tesli w trybie „Mad Max” przejeżdża na czerwonym

Amerykańska agencja bezpieczeństwa drogowego wszczęła dochodzenie wobec Tesli po doniesieniach, że nowy tryb „Mad Max” w systemie Full Self-Driving pozwala samochodom poruszać się z prędkościami znacznie przekraczającymi limity i ignorować znaki drogowe.

Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) ogłosiła, że żąda od Tesli szczegółowych wyjaśnień dotyczących działania trybu „Mad Max” – nowego ustawienia w systemie Full Self-Driving (FSD), które według użytkowników pozwala samochodom jechać szybciej i bardziej agresywnie niż w innych trybach wspomagania kierowcy.

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których auta Tesli przekraczają prędkość o ponad 40%, a nawet przejeżdżają przez skrzyżowania na czerwonym świetle. Jeden z użytkowników platformy X (dawniej Twitter) opublikował film, na którym Tesla w trybie „Mad Max” przejeżdża przez znak „Stop” bez zatrzymania.

– Jedziemy 75 w strefie 50. Czuję się, jakbyśmy ścigali się ulicą – relacjonował jeden z youtuberów testujących nową funkcję.

Kolejne śledztwo wobec Tesli

NHTSA już wcześniej prowadziła dochodzenie w sprawie 2,9 miliona samochodów Tesli wyposażonych w system FSD, po serii wypadków i naruszeń przepisów ruchu drogowego. W ramach wcześniejszej analizy agencja odnotowała 58 zgłoszeń problemów z bezpieczeństwem, w tym 14 kolizji i 23 osoby ranne.

Regulator przypomniał, że mimo nazwy, FSD nie czyni pojazdu w pełni autonomicznym – kierowca nadal odpowiada za prowadzenie i przestrzeganie przepisów.

– Osoba za kierownicą jest w pełni odpowiedzialna za jazdę pojazdem i przestrzeganie prawa o ruchu drogowym – podkreślił rzecznik NHTSA.

Tesla milczy, Musk krytykuje

Tesla nie odniosła się bezpośrednio do nowego dochodzenia, choć wcześniej firma udostępniła post opisujący tryb „Mad Max” jako opcję dla kierowców spóźnionych do pracy – szybszą, płynniejszą i bardziej dynamiczną.

Sam Elon Musk tymczasem wchodzi w coraz ostrzejszy konflikt z administracją Donalda Trumpa. Po tym jak sekretarz transportu Sean Duffy ogłosił, że SpaceX „zostało w tyle” w programie księżycowym Artemis, Musk odpalił na X serię ostrych komentarzy, zarzucając urzędnikowi „zerową wiedzę o rakietach i statkach kosmicznych”.

Autonomiczna jazda – kluczowy, ale ryzykowny kierunek

Autonomiczne systemy jazdy są fundamentem długoterminowej strategii Tesli. Po trzecim kwartale 2025 roku firma odnotowała rekordową sprzedaż, ale także spadek zysków o 37%. To skłoniło Muska do ponownego podkreślenia roli FSD jako „najważniejszego produktu Tesli w historii”.

Tymczasem eksperci ostrzegają, że rosnąca liczba incydentów z udziałem FSD może doprowadzić do kolejnego wezwania do serwisów (recallu) i dalszego zaostrzenia regulacji dotyczących autonomicznej jazdy w USA.

Foto: Qwen3/AI.

Podziel się artykułem

PortalTechnologiczny.pl

Wykorzystujemy ciasteczka do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie.

Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.

Informacja o tym, w jaki sposób Google przetwarza dane, znajdują się tutaj.