Nawet 760 km zasięgu i napęd w zależności od wersji na tył lub wszystkie koła. Są nowe informacje o nadciągającym SUV-ie Xiaomi.
Już od dawna wiemy, że Xiaomi intensywnie pracuje nad debiutem swojego drugiego samochodu YU7. Wiemy nawet dość dobrze – mniej więcej od końca ubiegłego roku – jak będzie wyglądał. Firma opublikowała kilka dość dokładnych zdjęć YU7.
Nie wiedzieliśmy jednak zbyt wiele o tym, co pod maską. Teraz kilka nowych szczegółów podało Chińskie Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych (MIIT).
Zatem Xiaomi YU7, który trafi na chiński rynek w czerwcu lub lipcu tego roku będzie dostępny zarówno z napędem na tylną oś, jak i na wszystkie koła.
Wersja AWD Xiaomi YU7 będzie miała dwa silniki. Przedni o mocy 220 kW (około 295 KM) i tylny 288 kW (około 386 KM). Silniki te będą współpracować z akumulatorami litowymi dużej wydajności, dzięki czemu YU7 osiągnie prędkość maksymalną 253 km/godz.
Wersja RWD będzie miała jeden silnik o maksymalnej mocy wyjściowej 235 kW (ok. 315 KM) pobierający energię z akumulatorów litowo-żelazowo-fosforanowych. Rozpędzi się maksymalnie do 240 km/godz.
Xiaomi YU7. Jaki zasięg i cena?
Zasięg wersji z napędem na cztery koła sięgnie aż 760 KM wg normy CLTC – tak wynika z dokumentów MIIT.
Zapowiada się więc nie tylko efektowny, ale i bardzo zaawansowany technologicznie samochód. Potwierdzają to też pierwsze zdjęcia szpiegowskie, które wyciekły do sieci. Widać na nich np. zamontowany na dachu samochodu lidar. Ma współpracować z zaawansowanym autopilotem Xiaomi.
Cena? Ponoć ma zaczynać się w Chinach od 250 tys. Juanów, czyli nieco ponad 140 tys. zł.
Kiedyś zapewne Xiaomi YU7 wjedzie i do polskich salonów. Ale na pewno nie w aż tak intrygującej cenie.
Foto: Xiaomi.